Wrócili do Cracovii, by wzmocnić rezerwy

– Głównym celem, postawionym przez klub, jest ogrywanie w seniorskiej piłce młodych zawodników, którzy mają zasilać pierwszą drużynę. To jest priorytet – mówi Michał Wiącek, trener Cracovii II.

– Nie ukrywam jednak, że chłopcy są ambitni, a i ja chciałbym w koń­cu zanotować jakiś sukces. Ale trzeba jasno powiedzieć, że główni kandydaci do awansu to Jutrzenka i Trzebinia. Tym bardziej że nasz zespół, jak każdy złożony z młodych zawodników, miewa kłopoty ze stabilizacją formy. Bywało już, że po rewelacyjnych meczach grywał dużo słabsze.

Zimą drużyna została wzmo­c­niona. Do „Pasów” wrócili bowiem zawodnicy wypożyczeni do klubów z II i III ligi: pomocnik Kamil Kłu­sek (Wisła Puławy), ob­rońcy Mateusz Czernecki (Po­ro­niec) i Radosław Kuli­gow­ski oraz napastnik Bartło­miej Pająk (obaj Limanovia Szubryt).

Nie zobaczymy już wprawdzie w rezerwach wiosną Marka Wasi­luka i Tomasza Wełny – ci obrońcy z I drużyny Cracovii, którzy regularnie grali w IV lidze, opuścili klub – ale w zespole Wiącka nadal będą występowali zawodnicy, których Wojciech Stawowy nie ujmie w kadrze na mecze ekstraklasy.

– To kolejna rola naszej drużyny – mówi trener rezerw. – My z kolei będziemy delegować piłkarzy, na najważniejsze mecze, do drużyny juniorów starszych, która bardzo dobrze sobie radzi w Centralnej Lidze Juniorów (występują w niej też m.in. Wisła Kraków i Sandecja Nowy Sącz – przyp.).