W Muzeum Archidiecezjalnym
Wrocławianie pokazują malarstwo, grafikę, rzeźbę (również małe formy rzeźbiarskie - plakiety, medale), obiekty, tkaniny, są (po jednym) projekty architektoniczne i scenograficzne, a nawet projektowanie przemysłowe: dwa bliźniacze "gołębie" naczynia ze szkliwionej porcelany to ładna propozycja dla stołu najzupełniej świeckiego. Tematyka sakralna jest tu w ogóle traktowana szeroko i zapewne słusznie - wszak świat ze wszystkim, co widzialne i niewidzialne, jest dziełem Bożym...
Prace pokazane na wystawie są natomiast dziełami ludzkimi i w tak dużym nagromadzeniu sprawdzają (jak zawsze) fundamentalną prawdę, że sztuka jest szalenie niedemokratyczna. Widz znajdzie tu parę pięknych obrazów, zatrzyma się zapewne przy jednej i drugiej rzeźbie, zauważy kilka dobrych grafik, najpewniej dostrzeże interesującą tkaninę (czy raczej sztukę splotu) Krystyny Dyrdy-Kortyki. I co najmniej tyleż prac z różnych dyscyplin sztuki, obok których przechodząc miłosiernie przymknie oczy. (AN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?