Marcin Gortat (z lewej) i Pau Gasol z Los Angeles Lakers Fot. PAP/EPA/Paul Buck Corbis
Tak przeciągającego się w czasie spotkania koszykówki nie było w Mieście Aniołów od 42 lat!
Goście z Arizony nie zlękli się zdecydowanego faworyta. Wygrali pierwszą kwartę 31-27. Po trzech odsłonach było 95-86 dla gospodarzy, lecz w ostatniej kwarcie "Słońca" wygrały 26-17, w końcowych sekundach po "trójce" Granta Hilla na tablicy pojawił się remis 112-112. Wyniki dogrywek: 9-9, 9-9 i 9-7. Najwięcej szans na zwycięstwo goście mieli w drugiej dogrywce, gdy prowadzili 130-128. Aż 42 pkt dla Lakers rzucił niezawodny Kobe Bryant (12 zbiórek), a dla gości najwięcej Channing Frye 32 (14 zbiórek).
To był 41. mecz Marcina Gortata w nowym klubie, zagrał przez 53 min, zdobył 24 pkt i miał 16 zbiórek, czyli zanotował double-double (dwucyfrowe osiągnięcia w dwóch elementach gry). Trafił 9 razy na 15 prób z gry i 6 z 8 wspólnych. To 23. double-double w karierze polskiego koszykarza i 16. w Suns. Gortat poprawił rekord wszech czasów zespołu z Phoenix w tym elemencie, jeśli chodzi o zawodnika wchodzącego z ławki rezerwowych. Dotąd rekord klubu "Słońc" należał do Maurice'a Lucasa, który w sezonie 1984/85 15 razy notował dwucyfrowe statystyki jako rezerwowy.
- Byliśmy bardzo blisko sprawienie wielkiej niespodzianki na boisku mistrza - powiedział Marcin Gortat. - Dlatego jestem wściekły z powodu tej porażki. Niemniej rozegrałem jeden z najlepszych meczów karierze. Cała moja drużyna pokazała charakter.
Phoenix Suns zajmują 10. miejsce w Konferencji Zachodniej, czyli nadal są poza fazą play-off. Zostało im 13 spotkań sezonu zasadniczego.
WYNIKI:
Atlanta Hawks - Chicago Bulls 81-114, Portland Trail Blazers - Washington 111-76, Los Angeles Lakers - Phoenix Suns 139-137 po trzech dogrywkach.
(JOT)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?