– Mamy jeszcze bilety na miejsca w pociągu. Na trasę Chabówka – Nowy Sącz – Zagórz wyjeżdżamy 4 października – mówi Waldemar Domański, działacz Lokomotywy. Zapewnia, że będzie to niezapomniana podróż w przeszłość po jednej z najpiękniejszych tras kolejowych w Europie.
– Trasa prowadząca przez góry Beskidu Wyspowego i Beskidu Sądeckiego posiada niespotykane walory widokowe i zachowane obiekty inżynieryjne z końca XIX wieku – dodaje Czesław Szynalik, również z Lokomotywy. Jego pradziadek, Jacek Szynalik, nie tylko budował ten szlak kolejowy, ale także osiadł w Mszanie Dolnej.
I tak w rodzinie zrodziła się miłość do Beskidu Wyspowego. Kontynuuje ją Czesław Szynalik. Nie tylko walczy o zachowanie pięknej trasy kolejowej, ale także zabiega – w ramach akcji „Odkryj Beskid Wyspowy” – o większą liczbę turystów na beskidzkich ścieżkach.
– Decyzja o zaprzestaniu utrzymywania szlaku mogła oznaczać likwidację linii, jej dewastację i całkowite zatracenie, pozbawiając Małopolskę jednej z najbardziej perspektywicznych atrakcji turystycznych – mówił niedawno Czesław Szynalik.
Uruchomiona 16 grudnia 1884 roku Trasa Kolei Transwersalnej, biegnąca wówczas z Czadcy (na Słowacji) przez Chabówkę, Nowy Sącz, Zagórz do Husiatynia (na Ukrainie) była wielkim dziełem techniki kolejarskiej. W ciągu dwóch lat 1882–1884 wybudowano prawie 500 km linii kolejowej z licznymi mostami i wiaduktami.
Skupiona w Lokomotywie grupa pasjonatów walczy o ocalenie tej unikatowej trasy i przywrócenie na niej ruchu kolejowego. Jak twierdzą, to niepowtarzalna okazja, aby wypromować atrakcję turystyczną, która mogłaby przyciągać turystów nie tylko z Polski.
„Chcemy przywrócenia tego zabytkowego szlaku kolejowego do życia. Chcemy, żeby kursowały nim zabytkowe pociągi, a stacje kolejowe ożyły. Stały się miejscami animacji działań społecznych, kulturalnych i biznesowych” – przekonują działacze Lokomotywy.
W czasie październikowej podróży pociągiem będzie okazja, aby podziwiać historyczne stacje, na których gospodarze miast i gmin przygotowali liczne niespodzianki. Będzie można również podziwiać jesienne klimaty Beskidu Wyspowego, Sądeckiego i Niskiego.
– Podczas podróży będziemy też śpiewać piosenki o kolei – zaznacza Domański.
Spotkanie uczestników zaplanowano na sobotę, 4 października o godz. 8 w Chabówce. Nocleg będzie w Nowym Sączu. W niedzielę dalszy ciąg podróży przez Jasło, Krosno, Sanok do Zagórza. Stamtąd uczestnicy wrócą do Chabówki autokarami (nocą).
Szczegóły można znaleźć na stronie: www.aabaszta.pl oraz na stronie www.lokomotywakoalicja.pl. Kontakt: tel. 508 111 684, 606 356 564, 18 55 55 685.
Koszt udziału w imprezie to 250 zł lub z noclegiem 310 zł. Zgłoszenia należy przesyłać na adres: [email protected]
To nie pierwsza inicjatywa Lokomotywy, mająca na celu przypomnienie o potencjale zabytkowej trasy kolejowej. Wcześniej zapraszała ona mieszkańców Małopolski na bicie rekordu świata na dworcu PKP w Kasinie Wielkiej we wspólnym odśpiewaniu m.in. „Jedzie pociąg z daleka” Ryszarda Rynkowskiego.
– Galicyjska Kolej Transwersalna może stać się kołem zamachowym lokalnej gospodarki, a także atrakcją na skalę polską i europejską – zapewnia Czesław Szynalik.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?