Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wsiąść do busa nie byle jakiego

Grzegorz Skowron
Edytorial. Zapowiadana od lat walka o uporządkowanie przewozów pasażerskich w Małopolsce wkracza w decydującą fazę. Wprawdzie w ostatnich latach widać poprawę (nie ma już wielu tak tragicznych w skutkach wypadków busów, auta są coraz lepszej jakości), ale do ideału jest jeszcze daleko.

Teraz urzędnicy dostali instrument, który pozwoli im na regulację tej części rynku, która została pozbawiona jakichkolwiek ograniczeń. Chodzi o tzw. linie użyteczności publicznej - urzędnicy mogą je wyznaczyć i określić wymagania dla busów obsługujących te trasy. To oznacza, że koncesji na wożenie pasażerów nie dostaną firmy ze starym taborem, trującym środowisko.

To dobry pomysł, bo przynajmniej na kilku trasach w Małopolsce pojawią się busy, co do których będą gwarancje (a przynajmniej powinny być) odpowiedniej jakości usług. A także bezpieczeństwa pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego.

Problem w tym, że takie rozwiązanie też ma na razie słabe strony. Nie będzie bowiem ulg na trasach innych niż wyznaczone przez urzędników. A nietrudno sobie wyobrazić, że uczniowie, studenci albo emeryci będą również korzystać z busów na innych drogach niż te, które urzędnicy marszałka chcą uznać za linie użyteczności publicznej. Nie dość, że stracą prawo do ulgi przy zakupie biletu, to jeszcze będą skazani na podróż gorszymi pojazdami. Te lepsze wyjadą na trasy uznane w urzędzie za priorytetowe.

Oczywiście, nie można wszystkich dróg, po których jeżdżą prywatni przewoźnicy uznać za linie użyteczności publicznej. Ale trzeba znaleźć sposób na to, by mieszkańcy mniejszych miejscowości - gdzie pociągu nigdy nie będzie, a bus jest jedynym środkiem transportu - nie byli z definicji w gorszej sytuacji niż dojeżdżający do stolicy regionu ze stosunkowo bogatych podkrakowskich gmin.

Bez znalezienia tego kompromisu walka o dobre busy jest skazana na kolejną porażkę.

CZYTAJ TAKŻE: Busy będą miały gorzej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski