Wskazówki dla prezydenta

TARNÓW. Liderzy klubów radnych w Radzie Miejskiej poprzedniej kadencji doradzają

Moim zdaniem główne zadania dla Prezydenta Tarnowa następnej kadencji to dalsza budowa dróg i remonty nawierzchni, budowa "małej obwodnicy" Tarnowa, kolejne bezkolizyjne przejścia dla pieszych, w ślad za przejściem na Mickiewicza powinny powstać przejścia nad ulicą Słoneczną. Ważne są też działania, których celem będzie rozwój szkolnictwa wyższego dostosowanego do faktycznych potrzeb młodych ludzi i rynku pracy. Kolejną istotą z punktu widzenia mieszkańców sprawą jest zwiększenie ilości miejsc parkingowych w centrum miasta. W nowej kadencji Prezydent powinien czynić starania na rzecz dalszego rozwoju inwestycji miejskich oraz inwestycji zewnętrznych. Ważne jest także, wsparcie dla organizacji pozarządowych niosących efektywnie pomoc potrzebującym. Pomaganie organizacjom faktycznie działającym dla potrzeb ludzi niepełnosprawnych, chorych, najbiedniejszych.

Realna pomoc dla przedsiębiorców chcących inwestować w Tarnowie oraz praca nad zwiększeniem dostępności do specjalistycznych świadczeń zdrowotnych i usprawnieniem ich funkcjonowania, finansowanie badań profilaktycznych, optymalizacja kosztów w służbie zdrowia celem podniesienia efektywności i jakości świadczenia usług medycznych to kolejne wyzwania z jakimi musi się zmierzyć prezydent po wyborach.

Jerzy Hebda (Tarnowianie)

Pilna wydaje mi się konieczność radykalnego wzmocnienia organizacyjnego i osobowego Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich (a może nawet reorganizacji) wobec znacznej ilości prowadzonych inwestycji drogowych oraz potrzeby lepszego bieżącego monitorowania stanu ulic, chodników, parkingów, ich codziennego utrzymania. Trzeba też pilnie przystąpić do nadania ostatecznego kształtu takim miejscom w mieście, jak Burek, rozpocząć jak najszybciej prace w zakresie rewitalizacji Starego Miasta (ulica Krakowska, Plac Rybny, ulice wokół Rynku, płyta Rynku).

Jacek Łabno (PiS)

Po pierwsze : Przyszły Prezydent Tarnowa powinien doprowadzić do szybkiego zakończenia prac wyznaczających przebieg zjazdu z autostrady A4 pomiędzy węzłem Krzyż a węzłem Lwowska i rozpoczęcie budowy tego połączenia drogowego jeszcze przed dotarciem autostrady do Tarnowa tj. przed 2012 rokiem.

Po drugie: Usprawnić komunikację w mieście poprzez wybudowanie tzw. trasy szybkiego ruchu łączącej duże osiedla mieszkalne na wschodzie miasta z centrum przy dworcach kolejowym i autobusowym z wyprowadzeniem ruchu w kierunku zachodnich dzielnic miasta.

Po trzecie: Skutecznie realizować aktualizowany co roku Program Ochrony Przeciwpowodziowej Miasta Tarnowa na lata 2010 - 2015

Po czwarte: Zadbać o budowę obiektów sportowo-rekreacyjnych w Tarnowie, w terenach gdzie do tej pory jest ich mało, są przestarzałe lub w ogóle ich nie ma.

Po piąte: Nareszcie rozpocząć budowę mieszkań socjalnych w systemie rozproszonym dla najuboższych mieszkańców Tarnowa (w kadencji Prezydenta Ścigały nie wybudowano ani jednego takiego mieszkania)
Po szóste: Zrezygnować z Budowy Centrum Administracji na tzw. Kapłanówce przy ul. Nowodąbrowskiej, a zainicjować tam budowę Miasteczka Akademickiego, co przyczyni się do szybszego rozwoju szkolnictwa wyższego w Tarnowie i ogólnego ożywienia miasta

Po siódme: Zablokować budowę w Tarnowie kolejnego hipermarketu na obiektach byłego Owintaru i Klubu Sportowego Tarnovia, a poczynić starania o budowę w tym miejscu Polsko-Węgierskiego Centrum Konferencyjnego z rotundą mieszczącą Panoramę Siedmiogrodzką z obiektami kulturalno-rekreacyjnymi.

Po ósme: Wybudować w Tarnowie miejską stację segregacji odpadów komunalnych co poprawiłoby gospodarkę odpadami w mieście i ograniczyło wzrost cen za śmieci dla tarnowian.

Po dziewiąte: Sprowadzić do miasta zdecydowanych i prężnych inwestorów dla uruchomienia nowych miejsc pracy (szczególnie dla ludzi młodych) oferując im konkretne zachęty podatkowe i infrastrukturalne.

Po dziesiąte : Poprawić relacje z mieszkańcami Tarnowa poprzez rzetelną informację w mediach , osobisty częstszy kontakt i debaty publiczne w najistotniejszych sprawach miasta, bez zbędnego pijaru i eksponowania osoby Prezydenta.

Krzysztof Bazuła (SLD)

Dużo w Tarnowie się dzieje, co widać gołym okiem. Cieszę się, że mogłem przez ostatnich osiem lat w tym dynamicznym rozwoju miasta w jakimś stopniu współuczestniczyć. W mojej opinii najpilniejszymi sprawami, którymi trzeba się zająć to trzy rzeczy, które, choć oddzielne, są ze sobą powiązane.

Poszerzenie granic miasta. Tarnów jest ograniczony terytorialnie. Wielu Tarnowian buduje domy w Tarnowcu, Zawadzie, Woli Rzędzińskiej itd. i tam się przeprowadza. Natomiast wciąż w Tarnowie pracują, funkcjonują, mają tu firmy... Ale podatki, które płacą wędrują do budżetu Gminy Tarnów, choć przecież korzystają na naszej miejskiej infrastruktury - ulic, parkingów, basenów, teatru, kin, parków itp. Korzystne byłoby to również pod kątem pozyskania nowych terenów pod inwestycje, których miastu brakuje, a które, mając dużo większy budżet o mniejszych gmin, można byłoby szybciej przygotować technicznie pod inwestorów. Nie jest to proces łatwy, zapewne będzie wymagał zorganizowania referendum i zgody mieszkańców tych miejscowości. Trzeba będzie ich jakoś przekonać. Jak? M.in. wprowadzeniem karty mieszkańca, która będzie dawała m.in. ulgi cenowe w korzystaniu z przejazdów środkami komunikacji miejskiej, tańsze bilety do kin, teatru, muzeów, niższych opłat parkingowych itp.

Drugą pilną rzeczą jest poszerzenie kompetencji Rad Osiedlowych i przeznaczenia do ich dyspozycji dużo większych środków finansowych. Oni wiedzą lepiej, gdzie trzeba wyremontować chodniki, ulice, place zabaw i tego typu rzeczy. Jeśli mają rocznie do dyspozycji np. 15 tys. zł (jak to jest dotychczas w niektórych przypadkach) to za te pieniądze można zaledwie wyremontować kilkadziesiąt metrów chodnika lub wymienić kilka huśtawek na placu zabaw. A potrzeby są przecież dużo większe. Taka decentralizacja środków i przeznaczenie ich do dyspozycji osiedli może być też znakomitym argumentem dla mieszkańców Gminy Tarnów do podjęcia decyzji o przyłączeniu ich miejscowości do Tarnowa bo każdy chce mieć wpływ na to, żeby ulepszać i rozwijać miejsca, w których się mieszka. Jeśli tylko się ma za co. A sołectwa mają teraz tak samo niewiele jak niektóre nasze osiedla.
Stworzenie tzw. "konsorcjum gmin autostradowych", samorządów położonych przy wylocie zjazdu z autostrady w kierunku Tarnowa, które miałoby na celu podjęcie wspólnych działań na rzecz przygotowania terenów inwestycyjnych, atrakcyjnych pod względem odpowiednio przygotowanej infrastruktury technicznej tj. uzbrojenia terenu i przygotowania do nich dróg dojazdowych. Gdy dojdzie do Tarnowa nitka autostrady, nasze miasto naprawdę nabierze atrakcyjności jeśli chodzi o zainteresowanie inwestorów. Nie można tego "przespać". Nowe firmy to przecież nowe miejsca pracy, których tak nam brakuje.

Michał Gniadek

[email protected]