Wsparcie z Grupy Azoty

Zespół „Jaskółek” z optymizmem może patrzeć w najbliższą przyszłość. Jeden z największych koncernów chemicznych w Europie - Grupa Azoty - podpisał bowiem trzyletnią umowę sponsorską z Unią Tarnów.

- Po __podpisaniu wspomnianej umowy, jako klub mamy gwarancję stabilności przez najbliższe trzy lata - podkreśla prezes Unii Krzysztof Zieliński, który równocześnie składa podziękowania na ręce zarządu Grupy Azoty za podjęcie współpracy z klubem i stworzenie mu warunków do lepszego rozwoju. - Wsparcie ze strony Grupy Azoty znacząco poprawi sytuację finansową klubu. Musimy się dobrze zastanowić, co możemy za te pieniążki zrobić i jak wszystko poukładać, żeby osiągnąć jak najwięcej korzyści. Nie zapominamy, że cały czas mamy jeszcze zaległości finansowe z poprzednich lat, sięgające kwoty 700 tysięcy złotych, które systematycznie spłacamy wierzycielom. Teraz regulowanie należności wobec dłużników na pewno będzie dla nas o wiele prostsze, choć wszystko musimy robić bardzo rozsądnie. Na pewno nie zapomnimy o stronie sportowej, czyli o szkoleniu młodzieży i zabezpieczeniu odpowiednich warunków dla seniorów występujących w trzeciej lidze - dodaje prezes tarnowskiego klubu.

Szef Unii Tarnów nie wyklucza także mocniejszego inwestowania w awans sportowy drużyny, która zdaniem wielu fachowców ma spory potencjał.

- Nie ukrywam, że nasze ambicje sięgają awansu drużyny do __rozgrywek centralnych - zdradza Zieliński. - Nie chcemy jednak robić wszystkiego na hurra, dlatego o awansie sportowym będziemy chcieli pomyśleć dopiero pod koniec obowiązywania umowy z Grupą Azoty, czyli w 2019 roku. Chcąc bowiem skutecznie rywalizować na szczeblu centralnym, wcześniej trzeba zbudować odpowiednie fundamenty, natomiast klub musi być na taki awans przygotowany organizacyjnie. Jeżeli sytuacja w klubie będzie już ustabilizowana, wtedy można podjąć walkę o awans do wyższej ligi - stwierdził Zieliński.

Po podpisaniu umowy z Grupą Azoty kierownictwo tarnowskiego klubu na razie nie zamierza robić żadnych transferów i stawia przede wszystkim na młodzież.

- W opinii wielu obserwatorów mamy bardzo dobrze zbudowany zespół. Podobnego zdania są trenerzy, który twierdzą, że miejsce w tabeli (11 - przyp.) w żaden sposób nie odzwierciedla możliwości sportowych drużyny. Sporym plusem jest także fakt, że w zespole jest wielu wychowanków klubu. Wiosną drużynę na pewno stać jest na podjęcie walki o miejsce w górnej części tabeli i wierzę, że bez kosztownych transferów takie zadanie jest do wykonania - przyznał prezes Unii.

Na podpisanie umowy z Grupą Azoty niecierpliwością oczekiwali także piłkarze tarnowskiego klubu, wobec których Unia ma spore zaległości finansowe.

- Mamy na __uwadze także zawodników, którym powoli, ale systematycznie zamierzamy spłacić całe zadłużenie - przyznaje prezes Unii. - Wiem, że piłkarze mają przestoje w płatnościach, ale zawsze lwią część zadłużenia odzyskują. Tak samo będzie teraz, dlatego zawodnicy nie powinni mieć powodów do niepokoju - uspokaja.

Po otrzymaniu zastrzyku finansowego od Grupy Azoty władze klubu myślą też o odnowieniu bazy treningowej.

- Mam tu na uwadze boiska treningowe, które chcemy zabezpieczyć i odciąć od dostępu osób trzecich, które często użytkują je w niewłaściwy sposób, bezmyślnie je niszcząc. Często narażało to nasz klub na spore koszty. Myślimy także o poprawie płyty głównej na Stadionie Miejskim, która nie jest w najlepszym stanie. Wierzę, że teraz, po podpisaniu trzyletniej umowy z Grupą Azoty, w Unii wiele zmieni się na __lepsze - stwierdził Zieliński.