Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Współpraca dwóch Wiktorów, czyli z prezydenta premier

Redakcja
Julia Tymoszenko żegna się z urzędem Fot. EPA/Aleksandr Prokopenko
Julia Tymoszenko żegna się z urzędem Fot. EPA/Aleksandr Prokopenko
UKRAINA. Trzydzieści dni ma ukraiński parlament na stworzenie nowej koalicji. Wiele wskazuje na to, że nowym premierem Ukrainy będzie były prezydent Wiktor Juszczenko.

Julia Tymoszenko żegna się z urzędem Fot. EPA/Aleksandr Prokopenko

W środę Rada Najwyższa przegłosowała wotum nieufności dla rządu Julii Tymoszenko. Wotum jest jednoznaczne z dymisją gabinetu. Nowy prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zaapelował o powołanie koalicji i wyznaczenie nowego rządu, w przeciwnym wypadku bowiem odbędą się przedterminowe wybory parlamentarne.

Wśród kandydatów na premiera wymienia się byłego szefa parlamentu Arsenija Jaceniuka, bliskiego współpracownika prezydenta Janukowycza Mykołę Azarowa oraz... byłego prezydenta Wiktora Juszczenkę. - Najbardziej prawdopodobny wydaje się Juszczenko, bowiem Janukowycz będzie musiał stworzyć koalicję z udziałem partii Nasza Ukraina, na czele której stoi właśnie on - mówi dr Piotr Kuspys, komentator polityczny BBC w Polsce, tłumacz języka ukraińskiego. Potwierdza to wczorajsze oświadczenie szefowej sekretariatu Wiktora Juszczenki Wiery Uljanczenko, która poinformowała, że Nasza Ukraina-Ludowa Samoobrona gotowa jest na konsultacje polityczne z Partią Regionów dotyczące stworzenia koalicji. Warunkiem jest jednak, że premierem zostanie były prezydent Wiktor Juszczenko.

Współgra to z wcześniejszą wypowiedzią bliskiej współpracowniczki Janukowycza Hanny Herman, która stwierdziła, że Juszczenko byłby dobrym premierem przy prezydencie Janukowyczu. Dr Kuspys przypomina, że jeszcze przed wyborami prezydenckimi media pisały o tajnym porozumieniu między dwoma Wiktorami na temat podziału stołków, na podstawie którego po zwycięstwie Janukowycza Juszczenko miałby zostać premierem. Współpraca między tymi politykami miała już zresztą miejsce. Po pomarańczowej rewolucji, gdy wydawało się, że Juszczenko i Janukowycz będą wrogami, szybko nawiązali współpracę jako prezydent i premier.

Dr Kuspys zwraca uwagę na jeszcze jedną sprawę: - Przed ostatnimi wyborami ukraiński parlament wprowadził ważną zmianę. Dotychczas koalicje tworzyły kluby parlamentarne, teraz mogą je tworzyć deputowani. A zatem przynależność partyjna i dyscyplina klubowa schodzą na drugi plan. Jego zdaniem koalicja rządowa na pewno powstanie, bo przedterminowe wybory nie leżą w interesie żadnej partii.

Paweł Stachnik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski