„Musimy wstrzymywać chwilowe emocje i nauczyć się współpracować z rządami krajów Afryki. Naszym celem jest budowanie lepszej przyszłości w krajach afrykańskich, takich jak Senegal, Wybrzeże Kości Słoniowej czy Nigeria, gdzie młodzi ludzie zderzają się z brakiem możliwości gospodarczych” - powiedział publicznie.
Hmm, brzmi to sensownie, ale i dość groźnie. W końcu przez jakieś kilkaset lat wiele państw Zachodu, w tym Francja, już z Afryką współpracowało, co do dziś odbija się Afrykańczykom czkawką (zwłaszcza gospodarczą).
Na szczęście sam Macron chyba zdaje sobie sprawę z pewnej niestosowności swych słów. Na wygłoszenie tego oświadczenia wybrał odwiedzaną właśnie Nigerię, dawną kolonię brytyjską, a nie któreś z wielu państw należących ongiś do tzw. Francuskiej Afryki Zachodniej…
ZOBACZ KONIECZNIE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?