Wśród fleszy

Im się udało

Krzysztof Szkolnicki z fotografią miał styczność od dziecka. Podpatrując tatę - fotografa, uczył się zawodu, by swoje dorosłe życie związać z tą samą pracą. Obecnie wciąż rozwija prowadzony przez siebie zakład fotograficzny, stawiając na niepowtarzalne, pełne charakteru zdjęcia.

Codziennie pracuje w swoim studio, otoczony profesjonalnymi fleszami, tłami i wieloma akcesoriami koniecznymi w tym zawodzie. Ściany zdobi wiele udanych zdjęć, z których każde reprezentuje inną dziedzinę fotografii. - Bliska jest mi zarówno fotografia architektury, jak i____zdjęcia portretowe czy reportażowe - mówi pan Krzysztof, pokazując bogate archiwum swoich zdjęć.

Między pokoleniami

Pasję fotografowania odziedziczył po ojcu, który przez lata zajmował się fotografią techniczną, wykonywał zdjęcia zabytków i dzieł sztuki. Krzysztof już jako dziecko poznawał przy nim tajniki wykonywania profesjonalnych zdjęć. Od najmłodszych lat wyrażał żywe zainteresowanie taką pracą, ale dopiero po studiach na Wydziale Budownictwa Politechniki Krakowskiej zrozumiał, że fotografia jest jego prawdziwym powołaniem.
-Fotografik to dynamiczny zawód, bardzo zmienny. Dzień jest niepodobny dodnia, miesiąc domiesiąca. Ciągle pojawiają się nowe zlecenia, akażde jest inne. W____pewnym momencie zrozumiałem, że tak właśnie chcę pracować - mówi.
Tak zaczęła się jego przygoda z tym zawodem.

Klient mobilizuje

Obecnie pan Krzysztof prowadzi w Krakowie zakład fotograficzny. Fotografuje sam, ale zatrudnia też pracowników, którzy pomagają mu w realizacji zleceń. A te są bardzo różne. Zdjęcia do katalogów, folderów, fotografia reklamowa. Zdarzają się też zlecenia nietypowe, na przykład... sfotografowanie płotu czy portret ulubionego zwierzaka. Krzysztof bardzo lubi też fotografię ślubną. Zdjęcia przebiegają w bardzo miłej atmosferze, a ponadto każde takie zlecenie jest okazją do poznania nowych ludzi, co zawsze stanowiło dla niego atrakcyjny aspekt jego profesji. -Lubię ludzi, fotografowanie ich wtak ważnym dniu jest dla mnie wyzwaniem, chociażby dlatego, że oddanie nastroju, emocji nie należy dorzeczy prostych iwymaga indywidualnego podejścia - tłumaczy.
Oczekuje wymagających klientów. Mobilizują, zmuszają do wytężonej pracy, a on bardzo lubi wyzwania. - Interesują mnie wszelkie nietypowe zlecenia, przyrealizacji których możnasię wykazać. Zawsze na____takie czekam - mówi.

Spełnić oczekiwania

Obecnie dla większości zawodowych fotografów, realizujących zlecenia od klientów indywidualnych, zmorą stała się powszechność aparatów cyfrowych. Wiele osób, zapoznawszy się z łatwością obsługi tych urządzeń, rezygnuje z usług profesjonalistów, co znacząco obniża koniunkturę w branży. Fotograf musi obecnie potrafić udowodnić klientowi, czym różni się fotografia zawodowa od amatorskiej. Może to osiągnąć jedynie dzięki wysokiej jakości swoich prac. - Zakłady fotograficzne, takie jak mój, muszą też zabiegać oklienta, proponując różnego rodzaju promocje iobniżki, do____których duże sklepy bardzo przyzwyczaiły odbiorców - tłumaczy. - Ponieważ powodzenie zakładów fotograficznych zależy bezpośrednio odzainteresowania usługami ze strony klientów, trzeba starać się poznać ich potrzeby ispełniać oczekiwania.
Pan Krzysztof podkreśla, jak ważne jest staranie się o zadowolenie każdego klienta. - Najlepszą reklamą jest zadowolony klient. Każde dobrze wykonane zlecenie na____pewno przyniesie następne - mówi.

Inwestycja w przyszłość

Pan Krzysztof, choć bardzo zadowolony ze swojej pracy, nie kryje, że to trudna branża. Osoby pragnące rozpocząć swoją przygodę z profesjonalną fotografią muszą liczyć się z tym, że trudno im będzie przebić się w gąszczu dostępnych usług. Rynek jest nasycony i na sukces mogą liczyć wyłącznie te osoby, których propozycja będzie znacząco odbiegać od tego, co jest już dostępne. Decyzja o wykonywaniu zawodu fotografa nie może być chwilowym kaprysem. Fotograf nieustannie pracuje na swoje nazwisko, musi zatem inwestować nie tylko w siebie, ale i w sprzęt. Powinien wykonywać dużo zdjęć i wciąż się uczyć. Ciągłe podnoszenie poziomu wiedzy jest niezbędne ze względu na zmieniające się możliwości techniczne w branży. Rozpoczynając pracę na własny rachunek, trzeba więc liczyć się z tym, że inwestowanie w sprzęt na stałe zagości na liście wydatków i będzie pomniejszać pulę zysków...
Tekst i fot. AGNIESZKA KANTARUK