Wśród idei o materii

Po sesji Rady Powiatu Miechowskiego

   Wiodącymi tematami były jednak: opieka społeczna w powiecie miechowskim w 2003 roku oraz informacja o aktualnej sytuacji Szpitala św. Anny w Miechowie. Rozpatrzono także i podjęto uchwały w sprawie opieki społecznej w powiecie, zatwierdzenia planów pracy komisji Rady Powiatu i planu kontroli komisji rewizyjnej na rok 2004.

Duma i ciężar

   Sprawozdanie z działalności opieki społecznej na Miechowszczyźnie złożyła kierowniczka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Helena Kruszec. Do 2003 roku były na terenie powiatu 4 domy pomocy społecznej. W czerwcu 2003 roku uruchomiono piąty DPS - "Dom Kombatanta", liczący 46 miejsc.
   - W pięciu domach o różnych profilach mamy 340 miejsc, co sytuuje nas w ścisłej czołówce województwa małopolskiego - _mówiła kierowniczka. Dotacja od państwa wyniosła w minionym roku 4 925 828 zł. Miesięczny koszt utrzymania jednego podopiecznego w DPS przy ul. Warszawskiej wyniósł 1725 zł, w Mianocicach 1671 zł, w DPS "Betania" 1757 zł, w DPS "Caritas" w Charsznicy 1667 zł. DPS "Dom Kombatanta" to na razie 7 miesięcy 2003 roku.
   Najwięcej osób czeka na miejsce w "Betanii" - 31, w DPS "Caritas" w Charsznicy - 27, a w "Domu Kombatanta" - 7. Warto tu wspomnieć o efektach, jakie dało przeorganizowanie dawnego Domu Dziecka im. J. Korczaka w Zespół Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych. Dzięki temu powstało tu integracyjne ognisko wychowawcze z hotelikiem (forma dziennego wsparcia), autonomiczna grupa usamodzielnienia (dla 10 osób); od 1 października 2003 roku rozpoczął działalność rodzinny dom dziecka. Na razie przebywa w nim dwoje dzieci, ale docelowo ma ich być 8. Jest to pierwszy w powiecie rodzinny dom dziecka, w którym rodzinę tworzą osoby niespokrewnione z dziećmi.
   Jest 49 rodzin zastępczych, w których wychowuje się 58 dzieci. PCPR przeprowadziło 193 wywiady środowiskowe w rodzinach zastępczych i 37 w rodzinach biologicznych. W październiku minionego roku powstał powiatowy Punkt Interwencji Kryzysowej (mały wstęp do tworzonego Centrum Interwencji Kryzysowej), pomagano wielu osobom niepełnosprawnym. Wydano 360 orzeczeń o stopniu niepełnosprawności, 107 orzeczeń dla osób do 17. roku życia i 104 legitymacje dla osób niepełnosprawnych. Dofinansowano zakup środków pomocniczych, przedmiotów ortopedycznych i sprzętu rehabilitacyjnego, zlikwidowano 3 bariery architektoniczne.
   - Koniecznością jest__m.in. powołanie ośrodka wczesnej interwencji dziecięcej i profilaktyki, tworzenie miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych, także miejsc aktywizacji zawodowej, dalsza likwidacja barier architektonicznych, dochodzenie w DPS-ach do standardów europejskich (czas do 2006 roku), tworzenie mieszkań chronionych, zorganizowanie i przygotowanie poradnictwa rodzinnego, utworzenie pogotowia rodzinnego (dla pozostawionych noworodków) - _zadania na najbliższe miesiące i lata wymieniła kierownik PCPR.
   Głos w dyskusji zabrała dyrektorka miechowskiego Koła Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Helena Brodzka, informując, że z wielkim uznaniem mówi się o zakresie i "rozmachu" opieki społecznej w Urzędzie Marszałkowskim.
   Jest to jednak nie tylko duma, ale i poważny ciężar finansowy. W jakim stopniu ułatwi jego dźwiganie Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, tudzież inne stowarzyszenia i agendy rządowe, dowiemy się niebawem.

Wirtualny pieniądz

   - W minionym roku szpital zatrudniał 482 osoby, w tym 460 na pełnych etatach. W oddziałach leczonych było 11 208 pacjentów, urodziło się 578 noworodków (389 z powiatu miechowskiego), zmarło 366 osób - najwięcej w oddziałach opieki długoterminowej. Wykonano ponad 1200 operacji chirurgicznych, udzielono w przychodniach specjalistycznych ponad 75 tys. porad - powiedział dyrektor Szpitala św. Anny Marian Tambor.
   Zwiększono liczbę łóżek na oddziale dla przewlekle chorych do 45 (szpital ma ich 330). Jest to dość poważny i kosztowny problem, gdyż takich osób w wieku 90 lat i starszych nie ma kto zabrać do domu po leczeniu czy zabiegach operacyjnych. Dlatego jest 15 łóżek więcej na tym oddziale, bo pozostają także długoterminowo...
   Wykonanie kontraktu przekroczyło znacznie 100 procent, koszt leczonych "pozakontraktowo" zamknął się kwotą ponad 2 mln zł. NFZ zapłacił jedynie za pozakontraktowe porody oraz leczenie noworodków.
   - Dobre i to - _skwitował dyrektor Tambor.
   Dobiega końca remont izby przyjęć, w której od 1 lutego rozpocznie działalność szpitalny Oddział Ratunkowy. Jest lądowisko dla helikopterów i droga dojazdowa do niego. Mimo tych poważnych wydatków szpital nie zadłuża się, a nawet zmniejszył swoje zadłużenie.
   Kontrakt na 2004 rok to sprawa ciągle otwarta, zwłaszcza w zderzeniu z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, który uznał Ustawę o ochronie zdrowia za niezgodną z Konstytucją RP.
   - Czy w tej sytuacji mają sens wszelkie wyliczenia, punkty i wskaźniki? - pytał retorycznie dyrektor.
   Podpisywanie umów z NFZ znajduje się w końcowej fazie, miechowski szpital ma ich łącznie podpisać 6. Ogólna wartość kontraktu proponowanego przez NFZ na 2004 rok to 17 804 400 zł, w roku 2003 opiewał on na 18 544 743 zł, czyli że jest on niższy o ponad 740 tys. zł.
   - Niektórzy podpisali kontrakty, których nie wykonają nawet w 50 proc. Jest to więc pieniądz wirtualny, z wyimaginowanej rzeczywistości._
   Szpital św. Anny wprowadza opracowaną strategię rozwoju, której nadrzędnym celem jest jego przekształcenie w spółkę użyteczności publicznej. Dlatego m.in. pozostaje w toku postępowanie przetargowe odnośnie bloku operacyjnego, centralnej sterylizacji i zakupu tomografu komputerowego. Przy wojewodzie małopolskim powstał tzw. organ restrukturyzacyjny, który będzie zatwierdzał lub odrzucał wnioski o przekształcenie. Wszystko więc jeszcze przed tym największym w powiecie miechowskim zakładem pracy. Wiele niewiadomych, ale i ogrom nadziei.
Tekst i fot. (WOJ)