Wstęp do sezonu zaliczyli na piątkę

Unia Tarnów53
PGE Stal Rzeszów37
Unia: Vaculik 12 (3, 3, 1, 2, 3), Mroczka 10+2 (2*, 1, 3, 2*, 2), Madsen 12+1 (3, 3, 2, 2, 2*), Madej 3+1 (1, 2*, 0, -, 0), Kołodziej 11 (3, 3, 2, 3), Dąbrowski 0 (0, 0, 0), Koza 5 (3, 1, u, 1).
PGE Stal: Ljung 7 (0, 1, 3, 3), Sówka 2 (1, 0, 1, 0, 0), Lampart 3 (d, 2, 0, 1), Kildemand 8+1 (2, 1*, 2, 3), Larsen 3 (0, 2, 1, d), Czaja 5 (2, 0, 1, 1, 1), Rempała 9+1 (1*, 2, 3, 3).

Po trzech treningach na własnym torze zespół "Jaskółek" zmierzył się w pierwszym w tym roku meczu kontrolnym z rywalem zza miedzy - PGE Stalą Rzeszów.

W zawodach, rozegranych w formie treningu punktowanego, zdecydowanie lepiej zaprezentowali się tarnowianie. W ich szeregach zabrakło jedynie Duńczyka Kennetha Bjerre, który także w sobotę startował na torze w angielskim Leicester w finale Indywidualnych Mistrzostw Elite League (zakończył zawody na 11. miejscu z dorobkiem 6 punktów). W zespole rzeszowskim nie wystąpił natomiast jego lider, były zawodnik Unii, Greg Hancock.

Zawodnicy obu drużyn sobotnią rywalizację potraktowali wybitnie treningowo. - Cały czas testujemy jeszcze motocykle przed rozgrywkami ligowymi - mówił Martin Vaculik. - Ja w każdym swoim wyścigu jechałem na innym motocyklu lub na innych ustawieniach. Między innymi dlatego było widać, że wyścigi w moim wykonaniu były raz lepsze, raz gorsze. Poza tym mamy teraz nowe tłumiki i musimy się do nich jak najszybciej dostosować, dlatego sparingi są do tego doskonalą okazją.

W rywalizacji z zespołem z Rzeszowa bardzo dobrze radził sobie Artur Mroczka, nowy nabytek Unii Tarnów, którego trener Paweł Baran desygnował do pary z Vaculikiem. - Już przed meczem z rzeszowianami sporo rozmawiałem z Martinem o ścieżkach, jakimi mamy jeździć, by sobie nie przeszkadzać.

Dobrze jechało się nam w parze i po wyścigach Martin był zadowolony z naszej współpracy - podkreślił Mroczka, dodając: - W poprzednich latach nie miałem zbyt wielu okazji do startów na tarnowskim torze, dlatego teraz powoli go poznaję. Po pierwszych treningach i meczu z drużyną z Rzeszowa czuję się na nim coraz lepiej - przyznał zadowolony wychowanek GTŻ-u Grudziądz.

Tarnowian czeka teraz pracowity tydzień. W czwartek w Krośnie, w turnieju eliminacyjnym o Złoty Kask, wystąpi Janusz Kołodziej (rezerwowymi są Ernest Koza i Damian Dąbrowski). Dzień później "Jaskółki" rozegrają w Ostrowie Wlkp. mecz kontrolny, w którym zmierzą się z I-ligową Ostrovią, natomiast w niedzielę 29 marca w Lesznie wystąpią w finale Mistrzostw Polski Par Klubowych.