Wstyd przy Oleandrach

Obchody setnej rocznicy wymarszu I Kompanii Kadrowej z krakowskich Oleandrów, które rozpoczną się już w niedzielę, odbędą się przy rozgrzebanej budowie biurowca i popadającym w ruinę Domu im. Józefa Piłsudskiego.

Okupujący go Związek Legionistów Polskich Krystiana Waksmundz­kiego nie godzi się na remont. Gmina ma już projekt i pieniądze, ale ZLP zaskarżył pozwolenie budowlane do wojewody.

Związek prowadzi w budynku Muzeum Czynu Niepodległościowego, ale wpuszcza tylko wybranych gości. Zajmuje „dom marszałka” od 23 lat, mimo że gmina udowodniła już w sądzie, że nie ma on do niego prawa. Teraz trwa kolejny proces o wydanie nieruchomości. ZLP już raz przegrał, ale odwołał się do wyższej instancji. Gdyby nie procesy, remont budynku można byłoby przeprowadzić już dawno i zdążyć przed rocznicą.

Dopiero rok temu komendant Waksmundzki wpuścił urzędników do środka, aby ocenili stan budynku. Ten jest opłakany. Niszczejące fundamenty, popękane ściany, rozpadająca się stolarka okienna, zacieki. Ponadto zły stan instalacji elektrycznej, sanitarnej i odgromowej. Urzędnicy sporządzili więc projekt remontu. Kosztował około 50 tys. zł. – Konieczność remontu i zakres prac został zaakceptowany przez komendanta. Kompleksowy remont budynku szacowany jest na około 4 mln zł – podaje Filip Szatanik z wydziału informacji UMK.

Gmina ma pieniądze. Ostatnio uzyskała pozwolenie budowlane, ale ZLP odwołał się do wojewody i domaga się jego unieważnienia.

Dokument zaczyna się od pomstowania na wyroki sądów, które oddały budynek gminie. Nawet na to, że musiał zapłacić 7,2 tys. zł kosztów sądowych. „Miasto Kraków nie może być właścicielem czegoś, co należy do całego Narodu; podobnie jak Wawel, Grób Nieznanego Żołnierza, kopiec Kościuszki, kopiec Józefa Piłsudskiego” ­­– czytamy dalej w piśmie komendanta Krystiana Waksmundzkiego.

ZLP stara się udowodnić w odwołaniu to, czego nie udało mu się wykazać w sądzie: że jest kontynuatorem prawdziwego Związku Legionistów powstałego w 1918 roku.

W odwołaniu stwierdza ponadto, że ten, kto będzie próbował odebrać dom związkowi „nie jest godzien miana Polaka; Obywatela Rzeczypospolitej”. Waksmundzki w piśmie podnosi też, że nie dostał od Zarządu Budynków Komunalnych projektu remontu do opiniowania.

Sprawa odwołania jest w toku w urzędzie wojewódzkim.

– Oczywiście, że ten zabytkowy budynek należy do narodu, ale ktoś musi przecież nim zarządzać. Rozsądnie. Bez remontu będzie dalej popadać w ruinę – mówi wicedyrektor Szatanik.

– Nie było deklaracji, że przedłożymy projekt ZLP do opiniowania. Związek według prawa nie jest w ogóle stroną w sprawie: ani inwestorem, ani właścicielem, ani zarządcą – podkreśla Anita Wójcik, wicedyrektor ZBK.

Prezydent Krakowa obiecał, że po odzyskaniu sporego, pięciokondygnacyjnego budynku, znajdzie w nim siedzibę wiele organizacji patriotycznych, nie tylko ZLP.

– Komendant sam sobie przeczy. Mówi, że budynek należy do narodu, a wpuszcza do niego tylko wybraną jego część. Nie pozwolił go też wyremontować na tak ważną okoliczność – komentuje dr Jerzy Bukowski, przedstawiciel Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych. – To żenada, że nie udało się odzyskać budynku. Szkoda też, że obok jest plac budowy – dodaje.

Chodzi o teren, gdzie prywatna firma buduje biurowiec. Ale prace stanęły, a na działce straszy ruina w części rozebranego starego budynku.

– Mamy problemy techniczne z przełożeniem sieci elektrycznej. Chcemy szybko wznowić rozbiórkę i przystąpić do budowy – zapewnia prezes Damian Góral z firmy Prestige Property. Budowa ma zakończyć się w 2015 roku.

– Na czas obchodów zakamuflujemy jednak plac budowy. Roz­mawiamy o tym z gminą Kraków – zapewnia Damian Góral.

Nowoczesny biurowiec to jednak kolejne zarzewie konfliktu na Oleandrach. Przeciwko tej inwestycji prostesuje Obywatelski Komitet na rzecz Oleandrów, uznając komercyjną inwestycję za bezczeszczenie historycznego miejsca.

BĘDZIE SIĘ DZIAŁO
- 3 sierpnia, niedziela, godz. 12. Piknik wojskowy na Błoniach. wojskowa asysta honorowa, pokaz musztry paradnej, pokazy kawaleryjskie. Rekonstrukcja historyczna sformowania I Kompanii Kadrowej strzelców i jej wymarszu z Oleandrów w 1914 roku.

- 4 sierpnia, poniedziałek, godz. 20. Uroczysty capstrzyk połączony z apelem pamięci na kopcu Józefa Piłsudskiego. Poświęcenie i złożenie ziemi z różnych pól bitew Polaków w bryle kopca. Oprawa Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego,

Orkiestry Wojskowej z Krakowa oraz pocztu flagowego

z 6. Brygady Powietrznodesantowej . Wizyta ministra obrony narodowej.

- 5 sierpnia, wtorek, godz. 16. Uroczysty przemarsz uczestników „Kadrówki” z Oleandrów na Wawel. Msza święta w intencji ojczyzny na Wawelu. Przemarsz na Rynek Główny i lekcja śpiewania piosenek legionowych przygotowana przez Loch Camelot. Hejnał z wieży mariackiej zakończony frazą muzyczną „Marsz I Brygady”. Koncert Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Apel wieczorny przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego

- 6 sierpnia, wtorek, godz. 7. Wymarsz szlakiem I kompanii kadrowej z Oleandrów. Wizyta prezydenta Bronisława Komorowskiego. Otwarcie wystawy o Legionach w Muzeum Narodowym.