Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wstydziła się mówić

Redakcja
W październiku dziewczyna pobita przez ojca trafiła do szpitala w Limanowej. Jak twierdzi jej koleżanka policja nie zareagowała na wezwanie:

Ojciec molestował i znęcał się nad swoim dzieckiem, a matka milczała

Policja zatrzymała rodziców, którzy są podejrzani o znęcanie się nad dwiema córkami. Najstarsza z nich, 19-latka, przez co najmniej osiem lat była bita i molestowana przez ojca. Matka wiedziała o wszystkim, ale nie chciała ujawnić prawdy.

- Nie przyjechali, cały czas mówili, że będą za godzinę lub dwie, ale tylko wezwali karetkę.
Z relacji 19-latki wynika, że problemy rozpoczęły się, kiedy poszła do szkoły.
- Czuję nienawiść do ojca po tym, co mi zrobił -opowiada. - Do matki też mam żal. Wiedziała o wszystkim, a nie reagowała. Ojciec robił awantury, odkąd zaczęłam chodzić do szkoły, ale nikomu o tym nie mówiłam. Najgorsze było pobicie łańcuchem. Nie poradziłabym sobie bez sąsiadek i koleżanek, one pomogły przełamać milczenie. Widziały mnie pobitą, zwierzałam im się.
Jak dowiedzieliśmy się w Prokuraturze Rejonowe w Limanowej lekarz, który badał dziewczynę nie wyklucza, że pobito ją łańcuchem
- Komendant powiatowy policji w Limanowej po informacji, którą dostał od prokuratury, wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie telefonów z prośbą o interwencję - powiedział wczoraj "Dziennikowi Polskiemu" Tadeusz Stachak, rzecznik prasowy KPP w Limanowej. Jak się niefociajnie dowiedzieliśmy przyczyną "milczenia" komisariatu w Mszanie Dolnej, były prawdopodobnie koligacje rodzinne jednego z funkcjonariuszy z zatrzymanym.
Limanowska prokuratura dowiedziała się o sprawie od prokuratury krakowskiej w ubiegły piątek, do której trafiła koleżanka pokrzywdzonej i tam złożyła zawiadomienie.
- Prowadzimy intensywne śledztwo w sprawie molestowania i znęcania się nad dzieckiem - mówi Janina Tomasik prokurator rejonowy w Limanowej. - W czwartek została zatrzymana matka i ojciec dziewczyny.
Udało się nam ustalić, że dziewczna, uciekała wcześniej z domu i to na dłuższy czas, nocowała u koleżanek. Twierdzi, że gdy wracała do domu, ojciec zamykał ją w zimnej piwnicy. Zdarzało się, że spała na polu pod plandeką między pustakami.
- Ona nie wie, co to jest molestowanie, ale z rozmów, które z nią przeprowadziliśmy wynika, że robiła "to" z ojcem - mówi jej koleżanka. - Najpierw z nią "to" robił, a na drugi dzień płacił jej i przepraszał. Oprócz tego pił, bił ją i matkę. Najbardziej dramatycznym przeżyciem, było to, kiedy rodzice włożyli jej do ust ziemniaka, żeby nie krzyczała i bili nadal.
- Ośmioosobowej rodzinie od kilku lat pomaga Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Niedźwiedziu, ze względu na panującą w niej biedę i niepełnosprawność dzieci - mówi wójt Janusz Potaczek.
- Po aresztowaniu rodziców, dwójką młodszych dzieci zajęła się ich babcia, pracownicy ośrodka dziś idą na miejsce zrobić wywiad środowiskowy - powiedział "Dziennikowi Polskiemu" wójt.
Jeden z mieszkańców wsi uważa, że dziewczyna jest chora psychicznie i całą sprawę wymyśliła za namową koleżanek.
- We wtorek będzie opinia biegłego w sprawie jej wiarygodności, na razie nic nie wskazuje na to, by konfabulowała - dowiedzieliśmy się w prokuraturze.
Wczoraj zatrzymani w areszcie rodzice zostali doprowadzeni do sądu na przesłuchania. Przesłuchano także dziewcznę oraz koleżankę i sąsiadkę, która o tej sprawie również wiedziała i starała się jej pomóc. Po trwających pięć godzin przesłuchaniach, przewieziono ją do limanowskiego szpitala, gdzie zostały przeprowadzone badania.
- Sprawa jest bulwersująca i dramatyczna w skutkach - mówi prokurator prowadzący postępowanie.
Jakub Toporkiewicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski