Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
2 z 6
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Data transferu: 20 lutego 2013...
fot. Tomasz Bolt/Polska Press

Wszystkie transfery Krzysztofa Piątka w zawodowej karierze [KWOTY, DATY]

z Lechii Dzierżoniów do Zagłębia Lubin

Data transferu: 20 lutego 2013
Kwota transferu: 50 tys. euro (wypożyczenie + za grę)
Debiut w pierwszej drużynie: 18 maja 2014 (mecz z Cracovią).
Bilans łączny: 84 mecze, 18 bramek

To był sam początek jego kariery. Jako junior Piątek pokazał się z dobrej strony w 3 lidze. To zaowocowało przenosinami do Akademii "Miedziowych". Najpierw snajper grał w Młodej Ekstraklasie i rezerwach (również w 3 lidze), dla których w pełnym sezonie strzelił aż 19 goli w 29 meczach.

Już podczas sezonu 2013/14 Piątek - jako zawodnik rezerw Zagłębia - pojawiał się na treningach i meczach seniorskiej drużyny. W nagrodę za zasługi dla rezerw trener Piotr Stokowiec dał mu zagrać na finiszu ekstraklasy. Zabrał go także na obóz do Wałbrzycha.

Od sezonu 2014/15 Piątek był już pełnoprawnym zawodnikiem pierwszego zespołu. Dla niego spadek Zagłębia do 1 ligi był idealnym momentem na zaistnienie. W jedynym sezonie na zapleczu trafił 9 razy w 32 meczach.

W ekstraklasie jako gracz Zagłębia Piątek rozegrał dwa pełne sezony i połowę kolejnego. Grał dużo, ale jego bilans nie powalił na kolana. Na szczęście w Cracovii dostrzegli to, czego nie dostrzegli inni...

Zobacz również

Poruszający koncert Haliny Frąckowiak w żarskim kościele

Poruszający koncert Haliny Frąckowiak w żarskim kościele

Czerwona Arka Gdynia w Bielsku-Białej

Czerwona Arka Gdynia w Bielsku-Białej

Polecamy

Wisła Kraków. Angel Rodado: To najlepszy moment w mojej karierze

Wisła Kraków. Angel Rodado: To najlepszy moment w mojej karierze

Protest kieleckiego klubu nic nie dał! ''Czujemy się pokrzywdzeni''

Protest kieleckiego klubu nic nie dał! ''Czujemy się pokrzywdzeni''

Oburzenie prezesa MKOl. ''Decyzja World Athletics to brak solidarności''

Oburzenie prezesa MKOl. ''Decyzja World Athletics to brak solidarności''