Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystko co dobre, kiedyś dobiega kresu. Czas na przedzimie

Grzegorz Tabasz
Niestety, musimy pożegnać złotą, polską jesień. Za chwilę najpaskudniejsza pora roku czyli przedzimie. Krótkie dni, długie noce, mgły i przenikliwy, wilgotny ziąb.

Wiele zwierzaków nie cierpi zimy. Powędrowały na południe lub, oszczędzając na podróżach, zapadają w sen zimowy. Pierwsze miejsce na liście zimowych śpiochów należy do tatrzańskich świstaków. Śpią już od końca września.

Do pierwszych dni maja nic i nikt z podziemnych korytarzy ich nie wygoni. Do snu szykują się popielice, borsuki i nietoperze. Do ostatniej chwili tuczyły się na potęgę, gdyż tylko solidny zapas tłuszczu pozwoli im doczekać wiosny. Gdy temperatura spadnie w okolice zera, wejdą do nor.

Tam przestawią organizm na wolne obroty. Serce będzie uderzać kilka razy na minutę. Oddechy staną się praktyczne niezauważalne. Wychłodzą ciało do kilkunastu stopni ciepła. W takim stanie przemiana materii będzie bardzo wolna. Wówczas nawet na kilku gramach sadła można doczekać wiosny. Rekord należy do nietoperza karlika malutkiego. Z zimowym zapasem tłuszczu waży tyle, co dwie łyżeczki wody. Oszczędność godna podziwu.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski