Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystko pięknie, tylko dróg brakuje

GM
Podandrychowski Inwałd staje się powoli, jeśli nie małopolską, to regionalną stolicą rozrywki. Od 2 lata działa już tutaj Park Miniatur, jest także Minizoo, a za kilka tygodni uruchomiony zostanie Park Rozrywki "Dinolandia". To nie wszystko. Kolejny inwestor planuje budować w Inwałdzie zamek, w którym atrakcją będą lochy i średniowieczne narzędzia tortur.

TURYSTYKA. Średniowieczne zamczysko - to nowa inwestycja dla turystów w Inwałdzie

Wielki zamek ma stanąć na obszarze 2,5 ha. W planach jest wybudowanie warowni z dużym dziedzińcem (1,2 tys. m kw.) i podzamczem, w którym znajdą się lochy wraz ze średniowiecznymi narzędziami tortur. Obok zamku powstanie też średniowieczna osada z chatami, w których będą wyrabiane koszyki wiklinowe i gliniane garnki.
Paradoks polega na tym, że w Inwałdzie jest prawdziwy zamek, od kilku lat - kiedy kupił go prywatny inwestor - niedostępny jednak dla mieszkańców i turystów. Bez wątpienia jednak nowy zamek przyciągnie do Inwałdu kolejnych turystów, których i tak już jest wielu. W ostatnich 2 latach przyciągał ich tutaj Park Miniatur ze wszystkimi dodatkowymi atrakcjami. W lipcu w sąsiedztwie planowane jest uruchomienie Parku Rozrywki "Dionolandia", którego główną atrakcją będą naturalnej wielkości dinozaury. Kilka wielkich eksponatów już zostało przywiezionych i zamontowanych w parku, który zlokalizowany jest tuż obok ruchliwej drogi krajowej.
Nowe atrakcje dla turystów mogą tylko cieszyć mieszkańców Inwałdu. W wiosce mieszka ponad 3 tys. osób. W Parku Miniatur, w hotelach, restauracjach czy nowym Parku Rozgrywki pracuje ponad 200, głównie miejscowych osób.
- Jednego tylko brakuje: dróg - mówią w Inwałdzie. I z tym, niestety, trzeba się zgodzić. Zwłaszcza w weekendy, kiedy inwałdzkie atrakcje odwiedza najwięcej turystów, droga krajowa jest momentami kompletnie zakorkowana.
Najbardziej cierpią mieszkańcy osiedla Korcza, którzy w weekendy na wiele godzin są wręcz odcinani od świata. Wszystko dlatego, że prowadząca do os. Korcza ulica wiedzie także w kierunku parkingów. Ulica i parkingi są non stop zastawione setkami samochodów. Aż trudno pomyśleć, co stanie się, jeśli pewnej niedzieli któryś z mieszkańców os. Korcza będzie potrzebował pomocy lekarskiej. Karetka może mieć spore problemy, aby szybko przebić się przez korki na ulicy prowadzącej do ich domów.
(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski