Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystko przez Funka...

Redakcja
   W naszej aptece

   Od 1912 roku, kiedy nasz rodak Kazimierz Funk badał działanie tiaminy i wymyślił dla niej nazwę "witamina" (świetnie funkcjonującą na całym świecie), na opis działania i funkcji witamin wylano morze atramentu.
   Dodając teksty reklamujące witaminy i mające skłonić do ich przyjmowania, z morza atramentu powstałby - z pewnością - całkiem spory ocean. Z szumu informacyjnego powstałego wokół witamin wyławiamy najczęściej prawdę najprostszą - zdrowo jest przyjmować witaminy. Znacznie gorzej jest z zastosowaniem tej wiedzy w praktyce. Gdy stajemy przed półkami aptecznymi, uginającymi się wprost pod ciężarem preparatów witaminowych, problem wyboru jednego z nich staje się palący - czy wybrać to kolorowe pudełko z parasolem, czy to, na którym uśmiecha się para czerstwych staruszków. Czy zdać się na własną wiedzę lub intuicję, czy poprosić o poradę? W końcu wybieramy przypadkowy specyfik lub, równie często, wychodzimy z apteki obładowani wieloma różnymi.

Czym się więc kierować?

   Po pierwsze, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, w jakim celu sięgamy po witaminy - czy z powodu sezonowego ich niedoboru, czy z innych powodów, np. przewlekłej farmakoterapii, długotrwałego stresu.
   Witaminy są substancjami organicznymi biorącymi udział w procesach regulacyjnych organizmu.
   Z wyjątkiem witaminy D i niewielkich ilości niacyny, organizm ludzki nie syntetyzuje witamin.
   Szczególnie wysokie zapotrzebowanie na witaminy występuje w przypadku dzieci, młodzieży, osób starszych. Inne czynniki skłaniające do podawania witamin to stres, wysiłek fizyczny, rekonwalescencja, ciąża oraz dieta. Również stosowanie niektórych leków może wpływać na wchłanianie, magazynowanie lub wydalanie witamin z organizmu, prowadzące do zwiększonego na nie zapotrzebowania.
   Stosowanie antybiotyków powoduje obniżenie poziomu witaminy B2 i C. Kobiety stosujące doustne środki antykoncepcyjne mogą cierpieć z powodu niedoboru witaminy B6 i kwasu foliowego.
   Estrogeny bowiem mogą całkowicie rozstroić gospodarkę tymi witaminami w organizmie.
   Wchłanianie witaminy A z przewodu pokarmowego może się zmniejszyć po równoczesnym podaniu z neomycyną, cholestyraminą i parafiną ciekłą, a preparaty zawierające żelazo hamują wchłanianie witaminy E.
   Duże zapotrzebowanie na witaminę C występuje u osób palących. Natomiast picie dużych ilości alkoholu zaburza wchłanianie witaminy B1, B6, C i kwasu foliowego.

Wybierając preparaty witaminowe

należy pamiętać, że witaminy mogą wchodzić w interakcje z innymi przyjmowanymi substancjami leczniczymi. Dlatego należy zwrócić się do lekarza lub farmaceuty po poradę lub przynajmniej uważnie przeczytać ulotkę. Przykładowo, witamina C przyspiesza eliminację niektórych leków przeciwdepresyjnych. Jednoczesne podawanie moczopędnych leków tiazydowych i witaminy D3 zwiększa ryzyko hiperkalcemii, a w skojarzeniu z glikozydami nasercowymi może zwiększać ich działanie toksyczne. Z kolei witamina E nasila działanie leków przeciwzakrzepowych oraz działa synergistycznie (czyli wzmacniająco) ze związkami selenu.
   Preparaty witaminowe są dostępne w aptekach pod różnymi postaciami. Najwygodniejsze i najczęściej stosowane są tabletki i kapsułki, prócz tego możemy nabyć witaminy w postaci kropli lub roztworów. Stosując preparaty w formie roztworów, należy pamiętać, że - te przeznaczone dla dorosłych - często zawierają w swoim składzie etanol i nie powinny być podawane dzieciom. Preparaty witaminowe dla dzieci mogą mieć postać galaretek, cukierków lub tabletek musujących. Przy czym nawet takie, dedykowane maluchom, preparaty powinny być podawane przez rodziców, aby nasze pociechy były przyzwyczajone do tego, że podawanie leków jest domeną osób dorosłych. Dzięki temu możemy zabezpieczyć dzieci przed zatruciami spowodowanymi przedawkowaniem leków - występujących wszak często w postaci kolorowych, apetycznych tabletek. Inne zagrożenie to substancje odurzające często prezentowane najmłodszym jako "witaminki".
   Starożytni Rzymianie mawiali

"Omne nimium nocet"

co w luźnym przekładzie może znaczyć "co za dużo, to niezdrowo". Również witaminy można przedawkować, zwłaszcza wówczas, gdy przyjmuje się kilka preparatów witaminowych zawierających całkowitą dawkę dzienną którejś z nich. Efekty uboczne nadmiaru witamin mogą być poważne. Przy długotrwałym stosowaniu dużych dawek witaminy A może dojść do złego samopoczucia, zmian skórnych, zmniejszenia łaknienia; u dzieci może dochodzić do zaburzeń wzrostu i przedwczesnego kostnienia nasad kości długich.
   Duże dawki witaminy A przyjmowane w ciąży mogą uszkadzać płód. Przyjmowanie dużych dawek pirydoksyny - witaminy B6 - może prowadzić do neuropatii obwodowej. Witamina C powinna być ostrożnie stosowana u pacjentów cierpiących na kamicę nerkową. Z kolei przedawkowanie witaminy D może prowadzić do zwiększenia stężenia jonów fosforanowych i wapniowych we krwi, nadmiernej potliwości, a u kobiet w ciąży do poważnych uszkodzeń płodu.

Naturalne czy syntetyczne?

   Ostatnia kwestia to pytanie, czy lepiej wybierać witaminy syntetyczne, czy naturalne? Napisy na opakowaniach czasami odwołują się do naszej świadomości ekologicznej, reklamując witaminy jako naturalne lub identyczne z naturalnymi. Zaletą witamin syntetyzowanych jest stały skład sporządzonych preparatów oraz wysoka zawartość substancji czynnych. W preparatach pochodzenia naturalnego mamy co prawda niższe stężenie substancji czynnych, ale możemy wykorzystać współdziałanie wielu substancji o podobnym składzie.
   Twój zaprzyjaźniony Aptekarz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski