Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystko skończyło się dobrze

STM
W zaległym spotkaniu dwudziestej kolejki czwartej grupy drugiej ligi piłki ręcznej mężczyzn, prowadzona przez trenera Ryszarda Tabora, "siódemka" bocheńskiego BKS-u zmierzyła się w wyjazdowym spotkaniu z Elektronikiem Przemyśl.

II liga piłki ręcznej mężczyzn

   Odnosząc w nim pewne zwycięstwo, bochnianie uczynili bardzo poważny krok w stronę awansu do pierwszej ligi. Na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek, BKS ma bowiem taką samą ilość "oczek" co AZS Katowice. Ponieważ zaś katowiczanie zakończyli już rozgrywki, zespołowi z Bochni do przypieczętowania sukcesu wystarczy zdobycie w dwóch ostatnich meczach jednego zaledwie punktu.
   Oto co bezpośrednio po meczu w Przemyślu mówił Ryszard Tabor:
   - Ze względu na długą przerwę w rozgrywkach, spowodowaną najpierw chorobami naszych zawodników, a następnie Wielkanocą, obawialiśmy się nieco tego meczu. Na szczęście wszystko ułożyło się po naszej myśli, choć nie ukrywam, że popełniliśmy kilka niepotrzebnych błędów, które przy normalnej dyspozycji nie powinny nam się przytrafić. Zdarzyło nam się również kilka nieporozumień, jeśli idzie o podania i rzuty. Cieszymy się jednak wszyscy, że wygraliśmy to trudne spotkanie - była to bodaj druga dopiero porażka Elektronika we własnej hali - i wszystko dobrze się skończyło. Wyróżniającym się zawodnikiem w moim zespole był bez wątpienia najlepszy na parkiecie Maciej Jacak, równie dobrze spisujący się w obronie, jak i w ataku. Pozostali zawodnicy również zagrali jednak na swoim przyzwoitym poziomie. Przez ten tydzień potrenujemy solidnie i mam nadzieję, że zawodnicy nadrobią to, co stracili w okresie choroby i świąt. Jeśli tak się stanie, w sobotnim spotkaniu z Unią będziemy na pewno w wyższej formie i zagramy znacznie lepiej niż w Przemyślu. Tarnowianie na pewno postawią nam bowiem trudne warunki i aby pokusić się o zwycięstwo, będziemy musieli zaprezentować się dużo lepiej niż w tym zaległym meczu. Pamiętać przy tym należy, że mecz z Unią będzie miał dla nas podwójne znaczenie. Nie dość bowiem, że będzie to pojedynek derbowy, to w dodatku możemy po nim zapewnić już sobie końcowy sukces w tabeli.
(STM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski