Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystko w nogach C. Ronaldo

Hubert Zdankiewicz
Zatrzymanie lidera Portugalczyków będzie kluczową sprawą dla Niemców w dzisiejszym meczu.

Gdy w czwartek po południu gwiazdor Realu Madryt przerwał trening już po 20 minutach i opuścił boisko z lodowym kompresem na lewym kolanie, cała Portugalia wstrzymała oddech.

Ronaldo już wcześniej zmagał się z kontuzją, w pewnym momencie nie było nawet wiadomo, czy zdoła wyleczyć się na tyle, by zagrać na mundialu. Decyzja, o jego grze w poniedziałkowym meczu z Niemcami miała zapaść w ostatniej chwili...

W piątek kibice i trener Paulo Bento odetchnęli jednak z ulgą. – Z Cristiano jest już w porządku. Trenuje na pełnych obrotach. Jesteśmy przekonani, że będzie przygotowany na sto procent, by nam pomóc, i zagra świetne spotkanie – zapewniał Eduardo. – Jesteśmy zespołem, mamy wielu świetnych piłkarzy i nikt nie wygrywa w pojedynkę, jednak z Cristiano oczywiście będzie nam łatwiej... – podkreślał portugalski bramkarz

W piątek, oprócz Ronaldo, z zespołem trenowali również narzekający przed mundialem na urazy Fabio Coentrao, Pepe i Raul Meireles. Wiadomo jednak, na kogo rywale będą musieli szczególnie zwrócić uwagę, choć akurat Niemcom i ich selekcjonerowi wydaje się nie robić wielkiej różnicy, czy CR7 zagra w poniedziałek, czy nie. – To nie ma znaczenia. Portugalczycy są mistrzami w grze z kontrataku – uważa Joachim Löw. – Ich styl nie jest wcale uzależniony tylko od Ronaldo – podkreśla.

– Przygotowujemy się do rywalizacji z Portugalią, a nie z konkretnym piłkarzem. Ronaldo jest oczywiście wyjątkowy i potrafi w pojedynkę rozstrzygnąć losy meczu, ale nie mamy żadnego szczególnego planu, jak go zatrzymać – wtóruje mu Podolski.

– Cristiano potrafi być bardzo groźny, jednak my także dysponujemy zawodnikami o ogromnych umiejętnościach. Jeśli wejdziemy w odpowiedni rytm gry, wygramy – zapewnia pomocnik Arsenalu.

Przesadza? Z jednej strony trochę tak. Z drugiej jednak drużyna tej klasy faktycznie powinna raczej skupić się na sobie, bo nawet bez kontuzjowanego Marco Reusa Niemcy pozostają jednym z faworytów mundialu.

Miejscowa prasa, więcej niż o rywalach, rozpisuje się o taktyce, na jaką zdecyduje się Löw. Z Portugalią może wystawić w linii obrony czterech nominalnych stoperów. Na środku mają zagrać Per Mertesacker i Mats Hummels. Po prawej stronie Löw ma wystąpić Jerome Boateng, a po lewej Benedikt Hoewedes.

Na boku obrony mógłby oczywiście wystąpić Philipp Lahm, ale Löw, tak jak trener Bayernu Monachium Josep Guardiola, woli wystawić go w roli defensywnego pomocnika. Ustawienie z Boatengiem i Hoewedesem niemiecki selekcjoner przetestował zresztą, z niezłym skutkiem, w próbie generalnej przed MŚ – wygranym 6:1 meczu towarzyskim z Armenią.

Zamiast Reusa na skrzydle zagra w poniedziałek Lukas Podolski albo André Schürrle. Niemieckie media zastanawiają się za to, kto mógłby ewentualnie zastąpić Miroslava Klose, bo to jedyny nominalny napastnik w kadrze na mundial. W dodatku ma już 36 lat i problemy ze zdrowiem. Löw wciąż jednak w niego wierzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski