Wybierają ławników

Coraz mniej osób chce zostać ławnikami. Fot. Jacek Sypień

POWIAT OLKUSKI. W większości gmin powiatu olkuskiego radni wybrali ławników na nową, czteroletnią kadencję

Jednak zainteresowanie pełnieniem tej funkcji jest coraz mniejsze. W 2007 roku w Olkuszu na 16 stanowisk ławników w wydziale karnym olkuskiego sądu było 22 chętnych, a na 8 miejsc w wydziale rodzinnym było 11 kandydatów. W pozostałych wydziałach sądu było mniej chętnych, niż miejsc. W tym roku, w przypadku wszystkich wydziałów sądu było mniej chętnych, niż miejsc. W Olkuszu było sześć miejsc dla ławników w wydziale rodzinnym, cztery w wydziale pracy oraz po trzy w wydziale karnym i cywilno - rodzinnym Sądu Okręgowego w Krakowie. Ale do wydziału rodzinnego olkuskiego sądu było tylko pięcioro kandydatów, do wydziału pracy chrzanowskiego sądu - trzech, a do krakowskiej "okręgówki" jeden do wydziału karnego i dwoje do rodzinnego.

Nieco inaczej wyglądała sytuacja w pozostałych gminach powiatu olkuskiego. W Bukownie na jedno miejsce ławnika w wydziale rodzinnym było czworo kandydatów. Z kolei w Wolbromiu na 3 miejsca w wydziale rodzinnym było ośmioro kandydatów, a dwoje na jedno miejsce do wydziału pracy. W gminie Klucze na dwa miejsca w wydziale rodzinnym było pięcioro kandydatów.

Ilość ławników zależy od wielkości gminy. Dla porównania, w 2007 w Bukownie wybrano łącznie sześciu ławników Sądu Rejonowego w Olkuszu do wydziałów; rodzinnego, karnego i pracy.

W ciągu ostatnich lat rola ławników w orzekaniu znacznie się zmniejszyła. O ile w 2007 z terenu miasta i gminy Olkusz mogło wejść 34 ławników, tak teraz do olkuskiego Sądu Rejonowego trzeba jedynie 12 ławników. W "rejonówkach" ławnicy nie są już zapraszani do składu w sprawach karnych. Od lipca ub. roku w olkuskim sądzie został zlikwidowany Wydział IV Sąd Pracy, a sprawy z tego zakresu przeszły do sądu w Chrzanowie.

Zatem ławnikom został tylko wydział rodzinny. Przez cały ub. rok do Wydziału III Rodzinnego olkuskiego sądu, gdzie orzeka troje sędziów wpłynęło 3668 spraw, czyli po 1222 na jednego sędziego. Do końca ub. roku rozpatrzono 3685 spraw, w tym część z ubiegłych lat. Do załatwienia pozostało 813 spraw. Przed czterema laty wykluczono udział ławników ze spraw dotyczących nieletnich oraz z większości spraw dotyczących stosunków rodzinnych. W efekcie ławnicy powoływani są sporadycznie i część z nich uważa, że są pomijani przy rozdzielaniu spraw. Inna sprawa, że dieta w wysokości 50 zł za posiedzenie też nie jest zbyt atrakcyjna.

(SYP)