PREZYDENT 2010
Konstytucję - w części dotyczącej głowy państwa - mamy co najmniej dziwaczną, ale innej konstytucji jeszcze długo mieć nie będziemy. Kampania wyborcza przypomina kabaret, ale tak wyglądają dziś kampanie na całym świecie.
Nie obrażajmy się więc na rzeczywistość. To na pewno nie jest najdoskonalszy ze światów. Zapewne i kandydatów w tych wyborach można by sobie wymarzyć innych. Ale to jeden z nich, Jarosław Kaczyński albo Bronisław Komorowski zostanie Prezydentem RP, co do tego nie ma żadnych wątpliwości.
Rzadko zdarzają się w polityce sytuacje, że na coś możemy mieć realny wpływ. Tym razem mamy. Szanse obu kandydatów są na tyle wyrównane, że każdy głos będzie miał znaczenie. Ich los jest w naszych rękach. To nie slogan, ale fakt.
W niedzielę wybierzemy prezydenta. Niech to nie będzie głos oddany na środowisko czy partię, ale na kandydata. Konstelacje polityczne będą się bowiem zmieniać, a zwycięzca tych wyborów przez 5 lat pozostanie głową państwa. Z potężnym mandatem, jakim jest wygranie wyborów powszechnych.
PIOTR LEGUTKO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?