MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyborów Leo nie kwestionuję

Redakcja
Euzebiusz Smolarek (z prawej) zabrał sobie na pamiątkę piłkę, którą zdobył trzy bramki w meczu z San Marino Fot. Michał Klag
Euzebiusz Smolarek (z prawej) zabrał sobie na pamiątkę piłkę, którą zdobył trzy bramki w meczu z San Marino Fot. Michał Klag
Z dziesięciu goli wbitych San Marino najcudowniejszy był ten strzelony przez Pana nożycami. Najładniejsza bramka ostatnich lat?

Euzebiusz Smolarek (z prawej) zabrał sobie na pamiątkę piłkę, którą zdobył trzy bramki w meczu z San Marino Fot. Michał Klag

Rozmowa z Euzebiuszem Smolarkiem. O tym, kiedy bywa zły, golu nożycami i piłce wziętej na pamiątkę.

- Nie wiem, nie zastanawiałem się nad tym. Ale gdy piłka wpadła do siatki poczułem satysfakcję. Najbardziej ucieszyłem się z tego, że zagrałem i to jeszcze od pierwszej do ostatniej minuty.
Był Pan zły, że nie wystąpił przeciwko Irlandii Północnej?
- No, zadowolony nie byłem. To chyba zrozumiałe, że ambitny piłkarz chce grać. Byłem ważną postacią tamtych eliminacji, teraz jest trochę inaczej, lecz to trener ustala skład. Akceptuję każdą jego decyzję.
Może Pan obiecać, że Polska nie zagra już w tych kwalifikacjach tak koszmarnie, jak w Belfaście?
- Trzeba patrzeć przed siebie, zapomnieć o nieudanych meczach. Z San Marino pokazaliśmy, że potrafimy grać inaczej - ofensywnie i widowiskowo. Nie zatrzymywaliśmy się nawet, gdy prowadziliśmy 5-0. Oczywiście, rywal do wymagających nie należał, lecz zdobycie 10 goli to zawsze wydarzenie.
Z liderami naszej grupy, Słowacją i Irlandią Północną gramy u siebie. Wygląda na to, że eliminacje nie są jeszcze stracone.
- Tyle, że każdy następny mecz będzie dla nas niczym finał. Nie możemy pozwolić sobie na potknięcie. Nie poddamy się, powalczymy. Jestem dobrej myśli.
Pod pachą trzyma Pan piłkę...
- Po dziesiątej bramce pomyślałem, że warto mieć pamiątkę z takiego meczu. Zabrałem piłkę i powiedziałem, że nikomu jej nie oddam.
Wysłuchał w Kielcach: TOMASZ SZELIGA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski