Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory będą zagrożeniem dla Polaków? Krakowscy adwokaci zawiadamiają prokuraturę w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez rząd

Dorota Kowalska
Dorota Kowalska
Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Andrzej Wisniewski / Polskapresse
Krakowscy adwokaci Piotr Jurek i Mikołaj Świstowski złożyli zawiadomienie do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez rząd, posłów PiS i członków PKW "w postaci sprowadzenia zagrożenia zdrowia i życia wielu osób". Chodzić ma m.in. o prowadzenie przygotowań do przeprowadzenia w maju wyborów prezydenckich.

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

"Ostatnie obrady Sejmu RP, które zostały bezpodstawnie rozszerzone o ustanawianie zmian w kodeksie wyborczym, jednoznacznie wskazują, że w RP prowadzone są przygotowania do przeprowadzenia 10 maja 2020 roku wyborów Prezydenta RP bez względu na zagrożenie zdrowia i życia obywateli, a to w celu wpłynięcia na wynik wyborów w sposób nieprzewidziany standardami żadnego demokratycznego państwa prawa [...]" - piszą Piotr Jurek i Mikołaj Świstowski w uzasadnieniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.

- Uważamy, że ewentualne przeprowadzenie wyborów Prezydenta RP w maju, nawet w formie korespondencyjnej, sprowadzi zagrożenie dla zdrowia i życia Polaków. Zdecydowanie uważamy, że tych wyborów nie powinno się przeprowadzać obecnie, ze względu na pandemię koronawirusa. Mogłoby to doprowadzić do wzrostu liczby zachorowań - dodaje w rozmowie z nami mecenas Piotr Jurek.

"Mimo spełnienia przesłanek do wprowadzenia stanu nadzwyczajnego w postaci stanu klęski żywiołowej, Rada Ministrów na czele z Premierem Rady Ministrów dalej zwlekają z wprowadzeniem stanu nadzwyczajnego, który umożliwiłby skuteczną walkę z pandemią - dodają Piotr Jurek i Mikołaj Świstowski w uzasadnieniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.

Politycy opozycji, ale nie tylko oni, także wielu prawników, zwłaszcza konstytucjonalistów podnosi, że wybory przeprowadzone według pomysłu PiS będą niekonstytucyjne, że łamana jest demokracja. Antyrządowi politycy podkreślają, że narażani są tak listonosze, jak członkowie komisji wyborczych, że nie każdy posiada skrzynkę pocztową, że nie wszyscy mieszkają pod swoimi adresami zameldowania, to tak naprawdę trudno mówić o kampaniach wyborczych prowadzonych przez poszczególnych kandydatów. Nie mówiąc już o tym, że Trybunał Konstytucyjny lata temu orzekł, iż zmian w kodeksie wyborczym nie wolno wprowadzać później niż pół roku przed wyborami.

„W demokratycznym państwie wybory to nie tylko głosowanie, to skomplikowany mechanizm, w którym uczestniczą zarówno wyborcy, kandydaci, jak i organy administracji publicznej organizujące proces wyborczy. (…). Proces ten, z uwagi na swoje znaczenie i złożony kształt, musi opierać się na jasnych i jednoznacznych normach wyprowadzanych wprost z Konstytucji. Obowiązujące w państwie przepisy muszą zagwarantować, że reguły rywalizacji politycznej będą jasne i równe dla wszystkich, a wynik wyborów będzie urzeczywistniał wolę narodu. Dla realizacji tego celu prawo wyborcze musi być stabilne, w szczególności proces jego modyfikacji nie może budzić żadnych wątpliwości prawnych" – napisali członkowie Państwowej Komisji Wyborczej w piśmie, w którym zwrócili się do Głównego Inspektora Sanitarnego z prośbą o ustalenie o procedur bezpieczeństwa dotyczących przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich.

Koronawirus: aktualizowany raport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski