Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory na Węgrzech 2018: Są wyniki. Rekordowa frekwencja. Wygrał Fidesz. Czy Viktor Orban zachowa większość konstytucyjną? [ZDJĘCIA] [WIDEO]

Marek Majewski
Marek Majewski
Wybory na Węgrzech
Wybory na Węgrzech AFP PHOTO / PETER KOHALMI / EAST NEWS
Wybory na Węgrzech 2018 WYNIKI Nikt nie ma wątpliwości, kto wygra niedzielne wybory parlamentarne. Viktor Orban prawdopodobnie będzie rządził trzecią kadencję z rzędu. Pytanie brzmi dziś, czy rozbita opozycja jest w stanie pozbawić przewodzoną przez Fidesz koalicję większości konstytucyjnej.

Wybory na Węgrzech 2018. Wysoka frekwencja. Są wstępne wyniki

Zgodnie z przewidywaniami, wybory na Węgrzech wygrała koalicja Fidesz-KDNP. Według wstępnych wyników uzyskała ona 49 proc. głosów. Jeśli te wyniki się utrzymają, zaplecze parlamentarne premiera Viktora Orbana zachowa większość konstytucyjną 2/3 (dokładnie 133 ze 199 deputowanych). Drugą siłą w parlamencie będzie skrajnie prawicowy Jobbik.

Głosowanie na Węgrzech trwało od godz. 6. Wszystkie lokale powinny zostać zamknięte o 19, jednak w kilku miejscach kolejki były tak długie, że głosowanie przedłużono do momentu, w którym swoje głosy oddali wszyscy, którzy do kolejek dołączyli przed godz. 19). Ostatnie osoby wchodziły do lokali wyborczych przed godz. 23, wtedy też podano pierwsze wyniki.

Już teraz można pokusić się o stwierdzenie, że tegoroczne wybory parlamentarne są rekordowe pod względem frekwencji. Do godz. 17 głos oddało 63,21 proc. wszystkich uprawnionych do głosowania. Dla porównania przed czterema laty o tej porze frekwencja wynosiła zaledwie 54,42 proc. Pobity został nawet wynik z 2002 roku - wówczas do godz. 17 do urn poszło 62,8 proc. Węgrów.

Wybory parlamentarne na Węgrzech. Fidesz straszy Sorosem i imigrantami

Budapeszt wciąż stanowi niedościgniony wzór dla rządzącego Polską PiS. Nie zmienią tego niedzielne wybory, w których koalicja złożona z Fidesz i chadeckiej KDNP, powinna uzyskać wynik w okolicach 50 proc. W większości ostatnich sondaży poparcie waha się w przedziale 47-54 proc. Tylko w jednym marcowym badaniu te notowania są wyraźnie słabsze i wynoszą 41 proc.

**WYWIAD |

VIKTOR ORBAN: CHCEMY BYĆ MOCNYM FILAREM SOJUSZU KRAJÓW, W KTÓRYCH NIE MA MIGRANTÓW

**

Ewentualne osłabienie Viktora Orbana nie oznacza zresztą wcale dobrych wiadomości dla liberalnej opozycji. Głosy rządzącym odbiera bowiem skrajnie prawicowy Jobbik. W wyborach w 2014 roku partia Gabora Vony zajęła trzecie miejsce z wynikiem 20,2 proc. Kryzys imigracyjny sprawił, że nacjonaliści nabrali wiatru w żagle i już wkrótce mogą być drugą siłą w węgierskim parlamencie.

Ta rywalizacja na prawicy sprawiła, że licytacja na antyimigracyjne hasła była jednym z motywów przewodnich kończącej się w piątek kampanii wyborczej. Viktor Orban na Marszu Pokoju, jednej z ostatnich dużych manifestacji poparcia dla rządu, przedstawił apokaliptyczną wizję Europy, na którą trwa „inwazja” i do której ma dotrzeć w najbliższych dekadach „kilkadziesiąt milionów ludzi z Afryki i Bliskiego Wschodu”. - Zachodnia Europa już wywiesiła białą flagę. Ci, którzy tak postępują, sami się rozbrajają i nie mogą decydować o swoim losie. Historię pokonanych piszą inni. Młodzi ludzie na Zachodzie zobaczą to, gdy staną się mniejszością we własnym kraju i stracą jedyne miejsce na świecie, które mogli nazywać domem - mówił do swoich zwolenników.

Poza kwestią nielegalnej imigracji, kampania skupia się na zarzutach wobec części partii opozycyjnych i organizacji pozarządowych, których członkowie nazywani są „kandydatami Sorosa”. Rzecznik rządu oznajmił, że prowadzona jest kampania pod hasłem „Stop Sorosowi”, której celem jest ukrócenie działań ”tzw. organizacji pozarządowych, ukrywającym się pod płaszczykiem działań filantropijnych i walki o prawa człowieka”, które w opinii Kovacsa „atakują prawa ustanowione w naszym kraju i Unii Europejskiej poprzez pomoc w przenikaniu nielegalnych imigrantów przez granice UE”.

Jobbik i cała reszta. Węgierska opozycja podzielona

Centrolewica swojej szansy upatruje we frekwencji. Badania pokazują bowiem, że wśród ogółu wyborców poparcie dla rządzącej koalicji jest zdecydowanie niższe, niż wśród wyborców, którzy deklarują chęć udziału w niedzielnym głosowaniu. Według ekspertów, gdyby do urn poszło ponad 70 proc. Węgrów, absolutna dominacja Viktora Orbana na scenie politycznej mogłaby zostać podważona.

Nierozwiązanym problemem liberalnej opozycji na Węgrzech pozostaje rozdrobnienie na mniejsze partie. Oprócz najsilniejszej sondażowo Partii Socjalistycznej (MSZP), która może liczyć na kilkanaście procent głosów (od 10 do 18 według badań z marca), miejsca w parlamencie powinny obsadzić także zieloni centryści z ugrupowania Polityka Może Być Inna (LMP) i Koalicja Demokratyczna (DK) byłego lewicowego premiera Ferenca Gyurcsányego. Poparcie dla obu tych formacji oscyluje w granicach 5-9 proc.

Wybory na Węgrzech 2018 WYNIKI SONDAŻY (kliknij, aby powiększyć)

Wybory na Węgrzech 2018: Są wyniki. Rekordowa frekwencja. Wygrał Fidesz. Czy Viktor Orban zachowa większość konstytucyjną? [ZDJĘCIA] [WIDEO]
Avopeas [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons

Zaskakujące wyniki wyborów w Hódmezővásárhely

To, że Viktor Orban jest do pokonania, udowodniły niedawne przyśpieszone wybory w Hódmezővásárhely. Miasteczko w południowo-wschodnich Węgrzech, uznawane za jeden z bastionów Fideszu, ma od lutego nowego burmistrza. Niezależny Peter Marki-Zay pokonał tam kandydata partii rządzącej Hegedűsa Zoltána. Poparcia udzieliły mu zgodnie wszystkie partie opozycyjne, włączając w to także skrajnie prawicowy Jobbik. Taki egzotyczny sojusz trudno sobie oczywiście wyobrazić w wyborach parlamentarnych, niemniej jednak zaskakujące wyniki głosowania z Hódmezővásárhely zostały uznane przez media jako jedna z przesłanek, pokazujących że pozycja premiera Węgier słabnie, a jego wsparcie nie gwarantuje już łatwego zwycięstwa.

Wyniki wyborów w Hódmezővásárhely są w kontekście niedzielnego głosowania ważne o tyle, że zgodnie z ordynacją wyborczą aż 106 ze 199 członków węgierskiego Zgromadzenia Narodowego zostanie wybranych w okręgach jednomandatowych (pozostałych zostaną wyłonieni wg ordynacji proporcjonalnej, w głosowaniu obejmującym jeden ogólnokrajowy okręg wyborczy). Zjednoczona opozycja mogłaby więc rywalizować z Fideszem jak równy z równym i wywalczyć w ten sposób pokaźną liczbę mandatów.

Wybory parlamentarne na Węgrzech odbędą się 8 kwietnia 2018 roku. Rządząca koalicja Fidesz-KDNP ma w parlamencie obecnie 131 deputowanych, Partia Socjalistyczna - 28, Jobbik - 24, Polityka Może Być Inna - 6, Koalicja Demokratyczna - 4.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wybory na Węgrzech 2018: Są wyniki. Rekordowa frekwencja. Wygrał Fidesz. Czy Viktor Orban zachowa większość konstytucyjną? [ZDJĘCIA] [WIDEO] - Portal i.pl

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski