Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory najdalej za rok...

Redakcja
Janusz Korwin Mikke - Na własną odpowiedzialność

   ...więc d\\\*kratyczni politycy biorą się za przekupywanie co głupszych wyborców. Ponieważ największą pozycję budżetu stanowią wydatki na tzw. służbę zdrowia - więc tu skupia się radosna twórczość socjalistów - zarówno pobożnych, jak i bezbożnych.
   Chodzi o to, by ludziom coś dać. Kto daje - ten jest dobry. Ponoć kanclerz Jerzy Ossoliński, gdy posłował do Rzymu za poradą swego doradcy od public relations, kazał podkuć konie złotymi podkowami - i to tak niedbale, by je gubiły. Dzięki czemu miał znakomitą publicity w całej Europie.
   Bo motłoch uwielbia, jak mu coś dać.
   Tyle, że motłoch rzymski naprawdę dostał te podkowy w podarunku od Polaków. A nasz też dostanie COŚ - tyle że za to COŚ sam zapłaci plus pensję tego, co rozdaje!
   10 lat temu SLD i PSL pod naciskiem Brukseli sporządziły projekt ustawy o kasach chorych. SLD i PSL nie zdążyły - więc uchwaliła to-to większość AWS i UW (były takie partie) - z jedną drobną zmianą. Miały to być kasy na wzór francuskich. Ponieważ jednak w międzyczasie wyszło na jaw, że w RFN na ichnich kasach chorych kradnie się (pardon: malwersuje) pół miliarda dojczmarek, zrobiono kasy chorych na wzór niemiecki, a nie francuski...
   Byłby to nawet pewien postęp w porównaniu z działalnością służby zdrowia dyrygowanej przez Ministerstwo Zdrowia (z ludobójcami z Departamentu Polityki Lekowej włącznie) - gdyby nie to, że... kasom chorych uniemożliwiono konkurencję: każda działała tylko na swoim terenie. Czyli w praktyce z odpowiednich wydziałów wojewódzkich zdjęto tabliczki i powieszono nowe z napisem np. Małopolska Kasa Chorych - i tyle.
   Ponieważ kasy nie bardzo wiedziały, czy jeszcze żyją w kapitalizmie, czy już w eurokomunizmie, przeto bałagan zrobił się nieziemski. Zwycięski w wyborach SLD dokonał więc zasadniczej zmiany: z kas chorych pozdejmował tabliczki i kazał wywiesić nowe z napisem Małopolski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia - i zamiast 16 afer wojewódzkich zaczęły robić się centralne afery w Warszawie. Ktoś tam nawet popełnił samobójstwo (kto o nim pamięta?), kilku wywalono z pracy i zastąpiono innymi - ale nic to nie zmieniło, bo aferogenne jest samo istnienie służby zdrowia.
   Nawet najgłupsi politycy nabierają odrobiny rozumu, gdy zaczyna brakować pieniędzy. Zaczęli więc likwidować nieopłacalne szpitale. Oczywiście: każdy Polak zarobił na tym 2 złote i tego nie zauważył - a paruset ludzi straciło po paręset - więc tych paruset podniosło wrzask, niekorzystny z wyborczego punktu widzenia. Politycy uczynili kolejny rozsądny krok: powierzyli zamykanie szpitali mechanizmowi ekonomicznemu: nie ma pieniędzy, bo źle nimi gospodarujecie - to sorry Winnetou, zabieraj swoje leki... (to taka nazwa indiańskich amuletów - przypominam).
   Ludzie w Polsce jednak nauczyli się, że jak się odpowiednio długo protestuje - to się dostanie. Zwłaszcza w okresie przedwyborczym. I doczekali się: szpitale, które porobiły długi, doczekały się ich refundacji.
   Skutek będzie taki, że już wszystkie szpitale będą zaciągały długi - w beztroskim przekonaniu, że najdalej za cztery lata politycy znów ograbią ludzi, by za ich rozrzutność zapłacić. Banki będą tych pożyczek chętnie udzielać - z tych samych powodów. I diabli to wszystko, oczywiście, wezmą.
   Ci sami ludzie, którzy oburzają się, że rozkradają nas jakieś zagraniczne koncerny, którzy protestują przeciwko poczynaniom pp. Kulczyka czy Krauzego - ani nie pisną, gdy okrada nas załoga i pacjenci szpitala. A ponieważ jest ich, tych służbowców zdrowia i chorych, więcej niż pp. Kulczyków i innych - to ich działalność jest znacznie bardziej szkodliwa dla gospodarki niż działalność jednego wielkiego kapitalisty!
   Tyle że ludzie zupełnie, ale to zupełnie nie potrafią tego pojąć!
   A przecież znacznie lepiej jest, jeśli p. Krauze za przywłaszczone pieniądze zafunduje turniej tenisowy - niż gdy aferzysta-ordynator szpitala za łapówkę kupi szpitalowi niepotrzebną aparaturę!
   A tak to właśnie wygląda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski