Wybory parlamentarne 2015. Lewica na samym końcu [WIDEO]

Dziś o północy mija termin rejestracji list kandydatów do Sejmu oraz kandydatów do Senatu. Do wczoraj w większości okręgów zatwierdzono po jednej liście do Sejmu i jednym kandydacie do Senatu.

"Czas słuchania już się kończy, teraz rozpoczyna się czas realizacji". PiS pokazał nowe hasło

Źródło: TVN24

Wyjątkiem było województwo opolskie, gdzie zatwierdzono 4 listy do Sejmu: Partii Razem, Pawła Kukiza, PSL i Mniejszości Niemieckiej. Najwięcej kandydatów do Senatu zarejestrowano w województwie świętokrzyskim (9 w 3 okręgach).
W Małopolsce na 8 okręgów do Senatu w 3 nie było jeszcze żadnego zarejestrowanego kandydata. W Krakowie zarejestrował się tylko Bogdan Klich z Platformy Obywatelskiej.

W 4 małopolskich okręgach w wyborach do Sejmu zatwierdzono do wczorajszego wieczora tylko kilka list. W Małopolsce zachodniej była to lista komitetu Kukiz '15, w Krakowie - Partii Razem i KORWiN, w Nowym Sączu - Polskiego Stronnictwa Ludowego i Pawła Kukiza, zaś w Tarnowie - Kukiza, Nowoczesnej Ryszarda Petru, Partii Razem oraz Prawa i Sprawiedliwości.
Ale to wcale nie oznacza, że w tym roku jest mniej chętnych na zdobycie miejsca w parlamencie.

Większość najważniejszych komitetów złożyła dokumenty potrzebne do zarejestrowania kandydatów, ale Okręgowe Komisje Wyborcze ciągle sprawdzają, czy wszystko jest w nich w porządku. Liczą też podpisy poparcia dla kandydatów i wyrywkowo sprawdzają, czy osoby składające podpisy mieszkają w tym samym okręgu, z którego chce wystartować kandydat (inaczej poparcie jest nieważne), i czy popierający kandydaturę swoim podpisem jeszcze żyją. Przy każdych wyborach okazuje się bowiem, że poparcia kandydatom udzielają czasem "martwe dusze".

W Okręgowej Komisji Wyborczej w Krakowie z podpisami poparcia zgłosiły się prawie wszystkie największe partie, w tym PO, PiS i PSL. Dopiero dzisiaj pojawią się z listami kandydatów przedstawiciele Zjednoczonej Lewicy.

Ale oprócz najpoważniejszych graczy wyborczej rozgrywki w OKW w Krakowie byli też przedstawiciele komitetów o mniejszym znaczeniu. Wśród nich działacze komitetu Zbigniewa Stonogi. Przynieśli listę kandydatów do Sejmu, ale nie dołączyli podpisów poparcia. Czekają, aż w ponad połowie okręgów w kraju zostaną zarejestrowane ich listy na podstawie podpisów, a wtedy pod Wawelem będą one zbędne do rejestracji. Bo na to pozwala Kodeks wyborczy.

Choć termin rejestracji mija dzisiaj o północy, na pełne zatwierdzone wykazy kandydatów na posłów i senatorów przyjdzie poczekać jeszcze kilka dni. A to dlatego że okręgowe komisje mają właśnie tyle czasu na sprawdzenie dokumentów i podpisów. Do końca tego tygodnia powinny się z tym uporać, bo w przyszłym tygodniu odbędzie się losowanie numerów dla list w wyborach do Sejmu. Kandydaci do Senatu i ułożeni zostaną w kolejności alfabetycznej.

Niespodzianek na listach nie należy się już raczej spodziewać, także nie powinno ich być w przypadku kandydatów do Senatu. Największą niewiadomą w Małopolsce jest senacki okręg wielicko-brzeski, gdzie PiS zrezygnowało z wystawienia obecnego senatora Macieja Klimy, w jego miejsce zaproponowało prof. Zbigniewa Cichonia, byłego senatora z Krakowa.

Na to senator Klima zareagował zapowiedzią startu jako niezależny, a do tego startem w wyborach do Senatu postraszył burmistrz Wieliczki Artur Kozioł. Ten ostatni nie jest członkiem PiS, ale uważany jest za szarą eminencję pociągającą za sznurki w wielickich strukturach tej partii. I jeśli sam nie wystartuje, to może poprzeć Macieja Klimę, a nie Zbigniewa Cichonia. Dziś powinno być wiadomo, co naprawdę zrobi burmistrz Wieliczki.

Kandydatka do Senatu zatrzymana przez CBA
Małgorzata S. została wczoraj zatrzymana przez funkcjonariuszy CBA podczas próby przyjęcia łapówki. Małgorzata S. jest dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach i radną sejmiku świętokrzyskiego.

Jest też jedną z trójki kandydatów do Senatu zarejestrowanych w okręgu kieleckim. Należy do PSL, i to ta partia udzieliła jej rekomendacji w najbliższych wyborach. Teraz władze partii zastanawiają się, jak wycofać kandydatkę, na razie zawiesiły ją w prawach członka PSL.