Wybory parlamentarne 2015. Rząd wojny według PiS [WIDEO]

Atmosfera podczas niedzielnego spotkania lidera Prawa i Sprawiedliwości w hali „Sokoła”, przypominała świętowanie zwycięstwa w meczu, który jeszcze się nie zakończył. Kaczyński od swoich sympatyków otrzymał piłkę z podpisami kandydatów PiS-u startujących z okręgu krakowskiego. - W pierwszej chwili pomyślałem, że Jarosław Gowin jest w reprezentacji Polski w piłce nożnej. Podobno był kiedyś bramkarzem - zażartował na wstępie Kaczyński.

J. Kaczyński: Zróbmy zbiórkę na hollywoodzkie filmy, które pokażą, jak w Polsce było naprawdę

Źródło: TVN24

Były premier spóźnił się na wiec wyborczy swojej partii ponad 50 minut, dlatego swoje przemówienie skrócił do zaledwie kwadransa. Przedstawił swoim sympatykom dwa powyborcze scenariusze. Z jednej strony większościowy gabinet PiS-u, a z drugiej „rząd wojny wewnętrznej z prezydentem i opozycją”, jak nazwał możliwą wielopartyjną koalicję przeciw jego ugrupowaniu.

J. Kaczyński: Polska musi pozostać krajem tolerancji religijnej

Źródło: TVN24

Ponadto Jarosław Kaczyński w hali „Sokoła” zrobił wyjątek od swoich innych wystąpień wyborczych. Kaczyński wyróżnił kilku kandydatów z krakowskiej listy, którym przypisał specjalizacje. Małgorzata Wassermann: sądy i prokuratura, Andrzej Adamczyk: inwestycje oraz budownictwo, Ryszard Terlecki: szkolnictwo wyższe, a Barbara Bubula: środki masowego przekazu.

Czy to odkrycie kart składu rządu PiS-u na tydzień przed wyborami? W tym gronie zabrakło jednak Jarosława Gowina, którego kandydatka PiS-u na premiera Beata Szydło wskazała jako ewentualnego ministra obrony narodowej. Jednak Kaczyński nie szczędził dobrych słów także pod adresem Gowina. - To jest człowiek, który pokazał, że można wyjść z paszczy smoka i ruszyć dobrą drogą - dodał prezes PiS-u.

Po wiecu wyborczym Jarosław Kaczyński pojechał na Wawel złożyć kwiaty na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich. W tym czasie kandydaci PiS-u robili sobie zdjęcia z szalikami, jak po wygranym meczu.