Wybory parlamentarne 2019. Koalicja Obywatelska zaprezentowała swój program. Hasło: "Jutro może być lepsze"

Bitwa na programy, którymi partie zamierzają zachęcić wyborców do głosowania na siebie, właśnie się rozpoczęła. W piątek swoje propozycje przedstawiła Koalicja Obywatelska, a na sobotę zaplanowano konwencję Prawa i Sprawiedliwości.

- Wprowadzimy akt odnowy demokracji - mówiła na konwencji KO Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydat koalicji na premiera. Wspomniany akt ma usunąć wszystkie wprowadzone przez PiS ustawy, które - zdaniem KO - łamią konstytucję.

- Naprawimy służbę zdrowia, dojdziemy do maksimum 21 dni czekania do lekarzy-specjalistów, zapewnimy 60 minut jako maksymalny czas oczekiwania na lekarza przy wypadkach, przywrócimy nocne i świąteczne dyżury, by odciążyć SOR-y. Zmniejszymy umieralność na raka. Osiągniemy niski poziom europejski. Zdobędziemy na to środki z UE - zapewniała Kidawa-Błońska.

Po niej na scenie pojawiali się kolejni liderzy Koalicji Obywatelskiej, którzy prezentowali następne punkty programu. KO zobowiązała się po wygraniu wyborów m.in. do wprowadzenia premii emerytalnej dla aktywnych seniorów (nawet do 20 tys. zł), zwolnienia emerytury z podatku PIT w przypadku pracujących osób oraz wprowadzenia czeku opiekuńczego w wysokości nawet tysiąca złotych na opiekę nad seniorem.

Jedną z najgłośniej komentowanych obietnic było wprowadzenie darmowego internetu 365 gigabajtów dla młodych do 24. roku życia. Już przed konwencją Grzegorz Schetyna zapowiadał, że w jej trakcie pojawi się “zaskakująca propozycja dla młodych osób”. Ponadto Koalicja zapowiedziała wprowadzenie płatnego dwumiesięcznego urlopu ojcowskiego i skuteczniejsze egzekwowanie alimentów.

W programie pojawiły się też obietnice dla przedsiębiorców i pracowników. Koalicja zapowiada m.in. obniżenie składki ZUS dla samozatrudnionych oraz obniżenie podatków PIT i składek na NFZ.

- Bardzo chcę pomóc przedsiębiorcom, którzy dziś, nie oszukujmy się, są gnębieni. Stworzymy jasny i przejrzyste prawo podatkowe promujące rozwój firm. Zyski, które zostaną w firmach, będą służyły ich rozwojowi, nie będą opodatkowanie podatkiem CIT - zapowiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska.

- Przywrócimy dumę zawodowi nauczyciela. Wprowadzimy autonomię nauczycieli i zapewnimy podwyżki w oświacie - mówiła ze sceny Katarzyna Lubnauer, przewodnicząca Nowoczesnej.

Koalicja zamierza też “przywrócić niezależność wymiarowi sprawiedliwości”, rozdzielić funkcje Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości, a także odpolitycznić media publiczne, znieść abonament i ograniczyć reklamy.

Politycy Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli, że w przypadku objęcia rządów nie zlikwidują programów socjalnych, które wprowadziło Prawo i Sprawiedliwość.

- Po raz kolejny podkreślam, że to, co zostało ludziom dane, nie zostanie im zabrane - zapewniła Kidawa-Błońska. Dodała też, że trzynasta emerytura będzie świadczeniem wprowadzonym na stałe i wypłacanym co roku.

W trakcie konwencji przemawiał też Grzegorz Schetyna, który kilka dni temu podjął decyzję o desygnowaniu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na kandydata KO na premiera.

- Nasz program to efekt spotkań z ludźmi, setek ludzi przez ostatnie cztery lata. Napisały go dziesiątki ekspertów, specjalistów, praktyków, zwykłych ludzi - mówił Schetyna. Propozycje, przedstawione na konwencji Koalicji Obywatelskiej nazwał “siódemką Kidawy-Błońskiej”.

- Spodziewam się, że marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska zaprosi do debaty Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS powinien takie zaproszenie przyjąć - mówi w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej. Prawo i Sprawiedliwość od początku podchodzi jednak do pomysłu zorganizowania debaty przedwyborczej z dużą niechęcią. - Żadnej debaty nie można wykluczyć - powiedział w piątek przed konwencją KO w Jedynce Polskim Radiu rzecznik rządu Piotr Müller, ale zaznaczył, że najpierw PiS i wyborcy muszą poznać program Koalicji Obywatelskiej.