Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory Parlamentarne 2019. Smog i żegluga, czyli debata przedwyborcza o klimacie

Paulina Padzik
Paulina Padzik
Paulina Padzik
Dużo sloganów i mało konkretów – to obraz dyskusji przedwyborczej na temat klimatu. Rozwój żeglugi śródlądowej i smog w Krakowie były głównymi tematami spotkania.

WIDEO: Krótki wywiad

W środę, w Auditorium Maximum odbyła się debata przedwyborcza o kryzysie klimatycznym. Gośćmi byli Anna Paluch z Prawa i Sprawiedliwości, Aleksander Miszalski z Koalicji Obywatelskiej, Daria Gosek-Popiołek z list Lewicy KW Sojusz Lewicy Demokratycznej, Piotr Kempf z list Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Andrzej Skupień, członek Konfederacji. Zabrakło najważniejszego gracza, czyli ministra infrastruktury Piotra Adamczyka. - Minister miał do wypełnienia inne obowiązki – stwierdziła jego partyjna koleżanka, Anna Paluch.

Smog budzi emocje

Największe emocje zarówno przedstawicieli partii, jak i uczestników debaty, wzbudził temat smogu w Krakowie. Na pytanie, co zrobić, by ograniczyć emisję spalin w mieście, przedstawicielka PiS odpowiedziała: - Realizujemy program „Czyste powietrze”- to program rządowy. Mamy też program „Mój prąd”, czyli inwestowanie w bezemisyjne źródła energii, który przewiduje dotacje dla tych, którzy zdecydują się instalować na swoich posesjach panele fotowoltaiczne.

- Jest prawda dokumentów i prawda realna. Program „Czyste powietrze” działa, ale tylko na papierze – odparła Daria Gosek-Popiołek z Lewicy. - Bez transportu zbiorowego nie wygramy walki ze smogiem. Połączenie koleją mniejszych miejscowości np. Oświęcimia ze Skawiną – musimy w to inwestować, żeby udzie porzucili samochody, które znacznie zanieczyszczają powietrze – dodała.

To za mało – sygnalizował Andrzej Skupień z Konfederacji. - Transport publiczny nie oczyści powietrza, bo odpowiada za 8 proc. zanieczyszczenia. Konfederacja proponuje konkrety: należy obniżyć poziomy alarmowania [o zanieczyszczeniu powietrza – przyp. red] do poziomów europejskich, bo Polska ma znacznie wyższe. Chcemy przeprowadzić termomodernizację domów, połączoną z systemowymi ulgami podatkowymi i dopłatami do paneli - w tym momencie dopłat nie dostają mali przedsiębiorcy, którzy spalają nieporównanie więcej węgla niż prywatne osoby – wymieniał polityk.

Natomiast Piotr Kempf z PSL-u apelował: - Program wymiany pieców węglowych powinien objąć cały kraj, a nie tylko Kraków. Musi być chęć rządu i odpowiednie do tego przepisy. Na razie jako jedyne miasto w Polsce podjęliśmy realne działania w tej kwestii.

Transport rzeczny

Podczas debaty dyskutowano także o rozwoju transportu żeglugi śródlądowej i jako pierwsza do odpowiedzi wywołana została Anna Paluch. - Dlaczego u nas w Polsce rzeki nie miałyby być wykorzystane w celach transportowych? To tani transport – stwierdziła. Jej odpowiedź wywołała śmiechy wśród uczestników debaty.

- To, co powiedziała pani poseł odpowiada arogancji wobec środowiska, którą prezentują rządzący - skontrował Kempf. - Rzeki są skarbem, ale w naturalnym nienaruszonym, stanie. Wizja podporządkowania sobie całego środowiska, którą prezentuje PiS, jest przerażająca.

Z jego zdaniem zgodzili się przedstawiciele pozostałych partii. - Transport rzeczny oznacza betonowanie rzek, a w konsekwencji pustynnienie Polski. Musimy inwestować w to, żeby przywrócić naturalny bieg rzek. Tylko w ten sposób uda nam się na chwilę zatrzymać zmiany klimatyczne, pomóc rolnictwu – mówiła Gosek-Popiołek i dodała, że najtańszy i najbardziej ekologiczny transport to w Polsce kolej. Z tym stwierdzeniem zgodzili się pozostali goście debaty.

Anna Paluch nie chciała jednak odpuścić tematu: - To nie jest alternatywa: albo wody albo kolej. Trzeba się rozwijać w sposób zrównoważony i my to proponujemy.

- Podporządkowywanie sobie środowiska to nie jest zrównoważony rozwój – odparła kandydatka Lewicy. - Mnie się przypomina sytuacja z Puszczy Białowieskiej, kiedy Pis podchodził tak, że lepiej zarobić i sprzedać dobra naturalne, niż zostawić je w nienaruszonym stanie – przytaknął jej Aleksander Miszalski z KO.

Ryby głosu nie mają?

Internauci, którzy mogli oglądać debatę na żywo, zadali też pytanie o problem wymierania ryb w polskich rzekach. Zdaniem Anny Paluch za wymieranie ryb w dużej mierze odpowiedzialny jest prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Kandydatka PiS nawiązała w ten sposób do niedawnej awarii oczyszczalni ścieków w stolicy – wiele nieczystości dostało się wtedy do Wisły. Po tym zdaniu znów na sali rozbrzmiały śmiechy, ktoś krzyknął: „A pani niby co by zrobiła na jego [Trzaskowskiego] miejscu?”.

Konkretne rozwiązania w kwestii wymierania ryb przedstawiła Konfederacja: - Chcemy wprowadzić większe kontrole i wymagania wobec zanieczyszczeń, wydobywających się z różnych zakładów. Kontrola i zaostrzanie kar finansowych i zmniejszenie limitów, jeśli chodzi o zanieczyszczenia – to nasze propozycje – stwierdził Skupień i dodał, że za największe zanieczyszczenia odpowiadają państwowe zakłady.

Wczorajsza debata była jedną z cyklu spotkań przedwyborczych, pt. „2050 Polska dla Pokoleń. Jaką przyszłość wybierzesz?”, które odbywają się w największych miastach kraju. Ich organizatorem jest WWF Polska, a spotkania mają stworzyć przestrzeń do rozmowy na temat planów rządu do walki z kryzysem klimatycznym. Debatę poprowadzili Sylwia Majcher, dziennikarka i Piotr Nieznański z WWF Polska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Wybory Parlamentarne 2019. Smog i żegluga, czyli debata przedwyborcza o klimacie - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski