Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. Ci radni z Podhala nie będą walczyć o reelekcję

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
Choć do wyborów samorządowych pozostał miesiąc, to już dziś wiadomo, że sześcioro radnych z Zakopanego i dwoje z Nowego Targu nie chce powalczyć o reelekcję do rady miasta. Państwowa Komisja Wyborcza zakończyła już rejestrowanie kandydatów na radnych i wśród nich nie ma 6 osób, które obecnie zasiadają w 21-osobowej radzie w Zakopanem. W sąsiednim Nowym Targu tylko dwóch z 21 obecnych radnych nie zdecydowało się na walkę w zbliżających się wyborach.

Szóstka mówi: pas

Kilka dni temu minął termin, do którego komitety wyborcze mogły zgłaszać PKW osoby chętne na posadę radnego miejskiego.

W Zakopanem są cztery takie ugrupowania: Prawo i Sprawiedliwość; Koalicja Obywatelska Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, Komitet Wyborczy Wyborców Czas na Realizację i KWW Zakopane 2030. W każdym z nich znajdują się obecni radni. Najwięcej - w tym obecny burmistrz - reprezentuje listy PiS.

Jest jednak 6 nazwisk, których na próżno szukać na listach kandydatów w najbliższych wyborach samorządowych.

To radni: Andrzej Hyc, Zbigniew Figlarz, Andrzej Jasiński, Bożena Solańska, Kacper Gąsienica Byrcyn i Maciej Wojak.

Oznacza to, że na pewno nie zostaną radnymi kadencji 2018 - 2022, a ich miejsce zajmie ktoś nowy.

Idą do biznesu?

Zapytaliśmy odchodzących radnych skąd decyzja o niekandydowaniu?

- W moim przypadku zdecydowało przekonanie, że pora zrobić miejsce młodszym - mówi Wojak. Radnym miejskim był ostatnie 12 lat, czyli długo. Uznał, że teraz na jego miejsce musi przyjść inna osoba ze świeżym spojrzeniem na sprawy miasta. Dlatego nie kandyduje.

Zapowiada, że dalej będzie pracował dla miasta. Nie może być jednak inaczej, bo w ostatnich latach znalazł zatrudnienie w miejskiej jednostce Zakopiańskie Centrum Kultury.

Z kolei radni Andrzej Hyc i Kacper Gąsienica Byrcyn (prywatnie szwagrowie) odchodzą z rady, by skupić się na prowadzeniu prywatnych biznesów.

Pierwszy ma prężnie działającą szkołę narciarską. Drugi sprzedaje w sieci oryginalną bieliznę damską. Obaj przez minione cztery lata mieli mało czasu dla samorządu. Byli jednymi z najczęściej opuszczających sesje czy komisje radnych.

Największym zaskoczeniem jest jednak brak wśród kandydatów Andrzeja Jasińskiego. Ten w kończącej się kadencji był przez długi czas wiceprzewodniczącym i to on reprezentował całą radę choćby w rozmowach z Ministerstwem Rodziny i Polityki Społecznej na temat przemocy w rodzinie. Mimo prób nie udało nam się porozmawiać z Jasińskim o powodach rezygnacji z wyborów.

Nikt się nie zniechęcił

Co ciekawe w Nowym Targu nie ma wśród obecnych radnych miejskich ani jednej osoby, która dobrowolnie zrezygnowałaby z prestiżu i comiesięcznych diet przysługujących samorządowcom.

Co prawda Danuta Wojdyła i Janusz Tarnowski nie będą startować w wyborach do rady miasta, ale ich nazwiska znajdują się za to na listach chętnych na zostanie radnym powiatowym.

Pozostali radni będą kandydować z list czterech zgłoszonych do wyborów komitetów wyborczych.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wybory samorządowe 2018. Ci radni z Podhala nie będą walczyć o reelekcję - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski