Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018. W Tarnowie Ciepiela - Koprowski, czyli jak ostatnio

Łukasz Winczura
Pierwsza dwójka była do przewidzenia. Według naszego sondażu przeprowadzonego na grupie trzystu tarnowian, decydujący bój o ratusz stoczą między sobą urzędujący prezydent Roman Ciepiela (Koalicja Obywatelska) i kandydat Zjednoczonej Prawicy Kazimierz Koprowski.

Bez wątpienia sensacją jest trzecie miejsce 28-letniego Seweryna Partyńskiego z ugrupowania Kukiz 15.

Nieco poniżej oczekiwań wypadł Tomasz Olszówka (Nasze Miasto Tarnów). A peleton prezydencki zamyka Sławomir Błaszczak z SLD. Sondaż został przeprowadzony na zlecenie „Gazety Krakowskiej” i „Dziennika Polskiego”.

Sondaż wyborczy - prezydent Tarnowa
Infogram

I co na to Panowie Kandydaci?

Prezydent Roman Ciepiela ze stoickim spokojem podchodzi do wyników sondażu.

- Lubię pracę organiczną i tak czyniłem w trakcie tej kadencji. Cieszę się, że mieszkańcy doceniają to, co robię. Ale wyniki też świadczą o tym, że myślą oni o przyszłości. Tarnowianie mnie znają, wiedzą że dotrzymuję słowa i nigdy nie obrażam się na świat - mówi lider rankingu.

Bardziej emocjonalnie wypowiada się jego główny rywal, Kazimierz Koprowski.

- Kompletnie nietrafiony sondaż. Skoro prezydent jest taki dobry, to czemu tarnowianie tak narzekają? Wystarczy zobaczyć, ilu mieszkańców przychodzi na spotkania z panem Ciepielą. Na jednym były 4 osoby, na innym 11, w większości urzędników - recenzuje.- Gdyby ktoś robił sondaż na Osiedlu Jasna, gdzie dziś byłem, miałbym 82 procent poparcia - dorzuca kandydat prawicy.

Gdy Sewerynowi Partyńskiemu czytamy przez telefon wyniki, w słuchawce na moment zapada milczenie. Dopiero po chwili pada pierwszy komentarz:

- Ale teraz poważnie. Wkręca mnie pan, prawda? - pyta nieśmiało. Gdy spotykamy się, żeby porozmawiać najpierw długo analizuje sondaż. Wreszcie podnosi głowę znad kartki. - Wynik jasno pokazuje, że Tarnów nie tylko potrzebuje zmian, ale że na te zmiany mieszkańcy są wreszcie gotowi. Chcę podziękować za dotychczasowe zaufanie. Niech pan jeszcze dopisze, że mam ochotę w następnym sondażu prześcignąć pana Koprowskiego - uśmiecha się debiutujący w dużej polityce Partyński.

Sceptycznie wyniki ocenia Tomasz Olszówka.

- Zaznaczam, mam duży dystans do sondaży w ogóle. Sądzę, że ten wasz należałoby zrobić na większej próbie. Ale to tylko moje zdanie. Cóż, my spokojnie pracujemy i prywatnie mogę się z panem założyć, że wynik będzie inny - mówi z przekonaniem.

Na lewicy słyszymy głosy niedowierzania, które mieszają się z hurraoptymizm.

- Tylko 4 procent?! To niemożliwe. Dostaniemy wynik dwucyfrowy. Zresztą my z kampanią startujemy dopiero w poniedziałek, więc nie mieliśmy okazji, żeby pokazać tarnowianom na co nas stać - mówi Sławomir Błaszczak.

Zostaje po staremu?

Gdyby wyniki poszczególnych kandydatów do fotela prezydenckiego przełożyły się na układ sił w radzie miejskiej, mielibyśmy sytuację, którą mieszkańcy miasta przetestowali na swojej skórze przez ostatnie cztery lata. To znaczy, rządziłby Roman Ciepiela, a większość radnych stanowiłaby opozycja. Warto przypomnieć, że zarówno Nasze Miasto Tarnów, jak i Kukiz 15na sztandarach mają wypisane hasła krytykujące stagnację w mieście. A winą za ten stan rzeczy obarczają urzędującego prezydenta.

Barwy kampanii

W Tarnowie na razie nie widać jakiejś specjalnej aktywności zarówno kandydatów na prezydenta, jak i na radnych. Ale to może być zasłona dymna.

- Kampania będzie krótka i intensywna. Eksplozji pomysłów można się spodziewać gdzieś od końca przyszłego tygodnia. Co do sondażu. Ciepiela ma bonus jako urzędujący prezydent, a Koprowski ma bardzo zdyscyplinowany elektorat. Między nimi rozegra się dogrywka. I dużo będzie zależało od frekwencji - mówi były poseł PSL Andrzej Sztorc.

Aspirujący do rządzenia miastem dozują swoje pomysły. Z tych oryginalnych można wymienić chęć starań o wpisania tarnowskiej Starówki na listę UNESCO (Roman Ciepiela) oraz rozładowanie kolejek na SOR-ach poprzez przywrócenie w mieście izby wytrzeźwień (Sławomir Błaszczak). A Kazimierz Koprowski obiecuje zrealizować obietnice... Romana Ciepieli z 2014 r.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Wybory samorządowe 2018 | Twój głos się liczy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wybory samorządowe 2018. W Tarnowie Ciepiela - Koprowski, czyli jak ostatnio - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski