- Jako mały chłopiec chciałem mieszkać na zamku. Teraz oprowadzam turystów po Wawelu; moje marzenie trochę się więc spełniło - mówi Chrystian Vogt.
Tadeusz Lubera ma uprawnienia przewodnika nie tylko miejskiego, ale także górskiego i terenowego. Jest wykwalifikowanym pedagogiem, ratownikiem wodnym i instruktorem narciarskim. Ukończył turystykę na AWF, od 30 lat oprowadza po Krakowie. - Odkąd niektóre zabytki są iluminowane, lubię zabierać turystów na wycieczki "Kraków nocą", głównie po Drodze Królewskiej - mówił Tadeusz Lubera.
Oprowadza tylko polskojęzyczne wycieczki, najbardziej lubi opowiadać o Krakowie młodzieży. Raz jednak zdarzyło się, że w grupie jego turystów znalazł się biskup protestancki z Afryki. - Kiedy zobaczył gołębie na Rynku, zapytał, czy my je jemy - opowiada Tadeusz Lubera.
Chrystian Vogt ma 29 lat i jeszcze niedawno studiował inżynierię sanitarną w Niemczech. - Przyjechałem na roczne stypendium do Wrocławia na tamtejszą politechnikę. Koledzy zabrali mnie na weekend do Krakowa. Akurat był dzień Wszystkich Świętych, padał deszcz, a wieczorem pojawiły się światła na grobach. Wszystko to miało taki niepowtarzalny urok, że postanowiłem tu kiedyś wrócić - opowiada Chrystian Vogt. Wrócił, kiedy po skończeniu studiów uznał, że nie czuje powołania do zawodu inżyniera. - Chcę być artystą, śpiewam poezję w języku greckim i rosyjskim - mówi Chrystian Vogt. Na życie zarabia pracując jako przewodnik po Krakowie i udzielając korepetycji z niemieckiego. Oprowadza tylko niemieckie wycieczki: - Niemcy są zafascynowani zabytkami Krakowa. Większość z nich nie ma jednak pojęcia o polskiej historii. Ja sam, zanim przyjechałem na stypendium do Wrocławia, nie wiedziałem nawet, że istnieje takie miasto jak Kraków. Niemcy wypytują go nie tylko o zabytki, ale także o sprawy ekonomiczne. Dziwi ich dysproporcja pomiędzy bardzo wysokimi cenami, np. za wynajęcie mieszkania a niskimi pensjami.
Chrystian siedem lat temu zaczął uczyć się języka polskiego - jeszcze w Niemczech. - Mówili mi, że to język bardzo trudny, a to mnie właśnie zachęciło do nauki - mówi. Na razie nie zamierza przeprowadzać się gdzie indziej. - Jako mały chłopiec chciałem mieszkać na zamku. Teraz oprowadzam turystów po Wawelu; moje marzenie trochę się więc spełniło - mówi Chrystian Vogt.
Konkurs na Przewodnika Lata zorganizował Wydział Promocji i Turystyki Urzędu Miasta. Rozdano 3,7 tys. kart do głosowania, z czego odesłanych zostało 1710. Turysta mógł oddać głos tylko na jednego przewodnika. W Krakowie pracuje obecnie ok. 680 miejskich przewodników, do konkursu zgłoszono jedenastu. Uroczyste wręczenie nagrody odbędzie się 18 listopada.
Tadeusz Lubera, najlepszy przewodnik tego sezonu, pojedzie w nagrodę - wraz z osobą towarzyszącą - na dwa dni do Innsbrucka. Ufundowano także nagrodę specjalną dla jednego z turystów oddających swój głos na przewodników: weekendowy pobyt dla dwóch osób w Hotelu Amadeus. Wylosowała go wczoraj pani Irena Radke. (AM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?