Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybrany w niedzielę nowy prezydent Ukrainy liczy na dialog z Rosją. Na razie jedzie do Polski

Kazimierz Sikorski
Kijów, Moskwa. Ważne słowa napłynęły wczoraj z Kremla. Szef rosyjskiej dyplomacji oświadczył, że Rosja uszanuje wolę mieszkańców Ukrainy wyrażoną w wyborach prezydenckich. Siergiej Ławrow dodał, że Moskwa jest gotowa do dialogu z Petro Poroszenką.

Ławrow oznajmił też, że Rosja nie chciałaby, aby deklarowana przez Poroszenkę gotowość do dialogu była czymś uwarunkowana. Jednocześnie po raz kolejny wezwał Kijów do zaprzestania jakichkolwiek akcji zbrojnych na wschodzie kraju. Nazwał te działania poważnym błędem.

Ci ludzie powinni być traktowani z należnym szacunkiem i tylko dialog z __nimi rozwiąże konflikt – dodał szef rosyjskiej dyplomacji.

Być może w pierwszej połowie czerwca Poroszence uda się w Moskwie porozmawiać m.in. o sposobach rozwiązania konfliktu we wschodnich rejonach Ukrainy. Wyraził on wolę takiego spotkania. Oficjalnego zaproszenia ze strony Moskwy jednak nie ma, za to wiadomo już, że Poroszenko przybędzie 4 czerwca na obchody częściowo wolnych wyborów do Polski. Planowane są jego spotkania m.in. z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą oraz liderami UE.

Wygrana 48-letniego miliardera już w pierwszej turze ukraińskich wyborów prezydenckich zaskoczyła wielu obserwatorów. Uzyskał on ok. 54 proc. głosów, a jego główna rywalka, była premier Ukrainy Julia Tymoszenko, dostała zaledwie 13 proc.

Poroszenko wypowiedział się wczoraj m.in. w sprawie najbliższych współpracowników. Oznajmił, że stanowisko utrzyma premier Arsenij Jaceniuk. – Nie ma żadnych planów, aby zmieniać w __tej chwili szefa rządu – mówił prezydent elekt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski