Wybuch gazu w domu pod Krakowem. Zdemolowana kuchnia, kobieta została ranna

Było około godz. 17 w sobotę, gdy doszło do wybuchu w domu w Prandocinie. Natychmiast wezwano służby. Od początku mówiono o osobach poszkodowanych. Na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego. Poszkodowana - poparzona została kobieta, która była w kuchni, z relacji strażaków wynika, że smażyła pączki w momencie wybuchu. Zajęli się nią ratownicy.

Zawiadomienie brzmiało groźnie, dlatego stanowisko kierowania zadysponowało osiem zastępów straży pożarnych - w tym jednostki OSP i straż państwową.

Okazało się jednak , że nie był to wybuch butli z gazem, ale gaz nagromadzony w kuchni po wymianie butli. Po zapaleniu ognia w kuchence gaz wybuch. Uszkodził futrynę okienna oraz meble w kuchni. Poszkodowana została także kobieta, która przebywała w tym pomieszczeniu. Ranna kobieta ma poparzona nogę - informuje dyżurny z Komendy Miejskiej PSP w Krakowie.

Zespół ratownictwa przybyły na miejsce zajął się nią, przebadał, opatrzył. Kobieta została w domu.

Do akcji zadysponowano wiele jednostek straży pożarnych - okoliczne OSP z gminy: OSP Prandocin, OSP Prandocin Iły, OSP Wężerów, OSP Słomniki oraz JRG z Miechów i JRG 7 Kraków.