To był nieszczęśliwy wypadek. Tak uznała Prokuratura Rejonowa w Limanowej i umorzyła postępowanie w sprawie wybuchu gazu i pożaru jednego z domów w Starej Wsi. Życie straciła wtedy jedna osoba.
Przypomnijmy, że do wybuchu doszło 25 stycznia br. W budynku były trzy osoby: państwo Irena (58 lat) i Andrzej (62) Florkowie wraz z synem Michałem (21).
Kobieta z ciężkimi poparzeniami ciała trafiła do szpitala. Lekarze utrzymywali ją w śpiączce farmakologicznej. Pani Irena już się nie obudziła. Jak nas poinformował Mirosław Kazana, prokurator rejonowy w Limanowej, najbardziej prawdopodobną przyczyną wybuchu była nieszczelność wewnętrznej instalacji gazowej, a ognisko pożaru znajdowało się w kuchni.
Śledczy oparli decyzję o umorzeniu śledztwa na opinii biegłego z zakresu pożarnictwa i obsługi instalacji gazowych. Nie dopatrzyli się przestępstwa. Uznali również, że wybuch i pożar nie zagrażały „życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach”.
Pan Andrzej i jego syn pomagają teraz przy pracach wykończeniowych w ich nowym domu, który już stoi w tym samym miejscu, co poprzedni.
21-letni Michał, mimo, że jako jedyny nie wydostał się z płonącego domu o własnych siłach, odniósł najmniejsze obrażenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
