Brawurowa ucieczka z więzienia w Kingston
Tyrone Conn został skazany na 47 lat więzienia za napad z bronią. Pierwszy raz uciekł osiem lat temu z Collins Bay Institution, więzienia o średnim rygorze. W swojej celi zostawił wówczas kartkę z napisem "Poszedłem na ryby".
Obecna ucieczka z więzienia w Kingston powiodła się wskutek niedbałej pracy strażników. Przed wyjściem do codziennej pracy w więziennym zakładzie naprawczym Conn pozostawił na pryczy kukłę. Po pracy schował się w składzie materiałów, a następnie pod osłoną nocy przeszedł nie zauważony przez pilnie strzeżone podwórze, wspiął się na 10-metrowy mur i zeskoczył na drugą stronę. Było to możliwe, ponieważ mury większości kanadyjskich więzień nie posiadają żadnych systemów alarmowych.
W nocy strażnicy pięciokrotnie sprawdzali celę Conna i uznali, że śpi. Swoją pomyłkę dostrzegli dopiero podczas pobudki o siódmej rano. W celi oprócz kukły znaleźli także kartkę z napisem "Wycieczka na ryby '99". Podobnego zaniedbania strażnicy dopuścili się w 1995 roku. Dwóch więźniów, zostawiając na pryczach kukły, uciekło wtedy z głównego bloku więziennego. Ich ucieczka nie powiodła się zupełnie: zostali zatrzymani na podwórzu, gdyż nie udało im się pokonać muru.
Po ucieczce z więzienia Tyrone Conn przefaksował list do ministra sprawiedliwości Anne McLellan, w którym napisał: "Pójdę teraz i zrobię bank, który zaplanowałem obrobić w tym mieście. Tyrone Conn, głupek z Kingston".
ZENON KUCZERA (KANADA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?