Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyczyny

Redakcja
Gdy przed kilkunastu tygodniami z kolei OBOP podał korzystniejszą dla SLD prognozę, TVP przedstawiła tylko ją. I tak właśnie wygląda rzetelność telewizji publicznej, na którą zarząd TVP nieustannie się powołuje. W sumie kręcący telewizją robią SLD niedźwiedzią przysługę, gdyż partia ta i tak wyraźnie przewodzi we wszelkich badaniach, natomiast informacyjne matactwo ludzi spod znaku SLD rządzących w TVP wreszcie ludźmi wstrząśnie naprawdę.

Kręcąc przełącznikiem TV

Telewizja potrafi nieźle namieszać. Jeśli przypadkowo - pal licho, ale wciąż niestety mamy do czynienia z działaniem celowym, czyli manipulacją. Choćby przykład z ostatniego poniedziałku. Tego dnia dwa ośrodki badania opinii ogłosiły wyniki swych sondaży w sprawie poparcia poszczególnych ugrupowań politycznych. Demoskop obwieścił, że SLD uzyskałby teraz 51 proc. głosów, OBOP zaś - że 44 proc. Co w tej sytuacji robi telewizja publiczna? Jak to co, jak zwykle kręci. Podaje do wiadomości tylko wyniki Demoskopu. O wyliczeniach OBOP nawet się nie zająknie.
 Dziennikarze sportowi TVP wprawdzie nie mataczą, ale mamroczą do woli. Np. mówią o lekkoatletyce, nie mając o niej żadnego pojęcia. Często informując o rywalizacji polskich zawodników, zapominają o całej reszcie. Najlepiej ilustruje ten stan rzeczy przykład sprzed kilku dni. Dariusz Trafas pobił w Oslo rekord Polski w rzucie oszczepem, zajmując drugie miejsce w mityngu. Oczywiście kto zajął pierwsze miejsce i jakim wynikiem, TVP nie podała. Bywa jeszcze gorzej, kiedy to dziennikarz informujący o wydarzeniu dnia powiada, że polski sprinter lub skoczek zajął drugie czy trzecie miejsce w zawodach, ale o tym, jaki osiągnął wynik, ani z kim przegrał dowiedzieć się już nie sposób. Tymczasem lekkoatletyka jest taką dziedziną, w której liczy się nie tylko zajęte miejsce, ale i rezultat.
 Może by tę prostą prawdę ktoś zechciał pracującym w redakcji sportowej TVP uświadomić, choć wiadomo, że ta oświatowa akcja może spotkać się z niezrozumieniem. Wszak w TVP płacą głównie za obecność, a nie za wiedzę. TOMASZ DOMALEWSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski