Groźba wygaszenia ostatniego pieca w krakowskiej hucie jest coraz bardziej realna. Z tego powodu pracę może stracić nawet kilka tysięcy osób.
- Wygaszenie wielkiego pieca oznaczałoby koniec stalowni, koksowni oraz dużej części zakładu energetycznego, które w sumie zatrudniają ponad 1,5 tysiąca osób. Do tego dochodzą jeszcze kontrahenci huty. W sumie zwolnienia mogłyby dotknąć nawet 7 tysięcy pracowników - ostrzega Władysław Kielian, szef "Solidarności" w ArcelorMittal Poland.
Żywotność nowohuckiego pieca wygasa w połowie przyszłego roku. Na jego modernizację oraz dostosowanie zakładu do nowych unijnych wymogów ochrony środowiska właściciele z Indii potrzebują aż 420 mln euro. A podjęcie decyzji o zainwestowaniu tak dużych pieniędzy uzależniają od rezultatów rozmów z rządem Ewy Kopacz.
Rzeczniczka ArcelorMittal Poland Sylwia Winiarek tłumaczy, że bez pomocy państwa zakład przegra konkurencję z hutami z innych krajów.
- Mamy znacznie droższy gaz, jedną z wyższych cen energii elektrycznej i jako jedyni płacimy akcyzę za energię elektryczną. A do tego dochodzi jeszcze problem z rosnącym importem produktów z Chin i innych krajów - wyjaśnia Sylwia Winiarek. Tylko w ub. roku do Polski trafiło z zagranicy aż o 19 proc. stali więcej niż w 2013 r.
Wsparciem dla huty ma być też przejęcie przez Kraków 300 ha gruntów, które są zbędne ArcelorMittal. - To pozwoli firmie zejść z kosztów stałych i zdobyć pieniądze na inwestycje - mówił wojewoda małopolski Jerzy Miller, przedstawiając w połowie lutego plany stworzenia na tym terenie miejsca współpracy biznesu z nauką.
Na pomoc państwa mocno liczą hutnicy. - Od dłuższego czas robimy wszystko, żeby zwrócić uwagę rządu na nasze problemy. Kilka tygodni temu wysłaliśmy do pani premier list otwarty z prośbą o pomoc - mówi Władysław Kielian. Pracownicy ArcelorMittal oczekują wsparcia w przekazaniu polskiemu hutnictwu środków z unijnych funduszy na ochronę środowiska.
Przedstawiciele związkowi nie wykluczają, że jeżeli rząd nie zareaguje, może nawet dojść do strajków. Jak udało nam się ustalić w Ministerstwie Gospodarki, od pewnego czasu i przy współpracy z Hutniczą Izbą Przemysłowo-Handlową trwają prace nad programem pomocowym dla hutnictwa.- Na razie jednak jest jeszcze za wcześnie, by mówić o szczegółach - poinformowano nas wczoraj w resorcie.
W przypadku krakowskiej huty czasu na zastanawianie się jest coraz mniej. - Decyzję dotyczącą modernizacji pieca musimy podjąć jak najszybciej. Remont trzeba odpowiednio przygotować, zlecić wykonanie odpowiednich elementów, zaczekać na ich produkcję, przywiezienie i zainstalowanie - wylicza Sylwia Winiarek.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?