Wygrają Niemcy czy Argentyna? Komu kibicują lokalni specjaliści.

TOMASZ SUŚ, wicestarosta, reprezentant Polski oldbojów w futsalu: Zdecydowanie stawiam na Niemców. To mój faworyt od samego początku. Drużyna bardzo poukładana, solidna, konsekwentna, grająca - można powiedzieć - typowo niemiecki futbol. Pewnym zaskoczeniem było dla mnie to, jak zagrali ostatnio z Brazylią: nie tylko dobrze technicznie, ale też bardzo ładnie, wręcz widowiskowo.

Kto wygra mecz o trzecie miejsce nie wiem, a w ogóle uważam, że ten mecz nie powinien być rozgrywany. To już jest taki poziom, że mecz o trzecie miejsce jest moim zdaniem zbyteczny. W spotkaniu Brazylia-Holandia nie ma zdecydowanego faworyta, szanse oceniam pół na pół. Sercem jest mi bliżej do Holandii.

KRZYSZTOF BUKALSKI, trener KS Dalin Myślenice, były reprezentant Polski w piłce nożnej: Mimo że kibicuję Argentynie, moim zdaniem wygrają Niemcy, którzy mają zespół bardzo "uporządkowany", zrównoważony, świetnie grający.

Myślę, że w meczu o trzecie miejsce większe szanse ma Holandia, pomimo że Brazylia gra u siebie. W brazylijskiej drużynie bardzo widoczny jest jednak brak napastnika, jakim jest Neymar.

KAMIL OSTROWSKI, trener młodych piłkarzy w szkółce Orliki Myślenice: Wydaje mi się, że jednak Niemcy. Wolałbym, aby to była Argentyna. Choćby ze względu na Leo Messiego, którego bardzo lubię, a który tego tytułu jeszcze nie ma. Rozum jednak podpowiada, że mistrzami zostaną Niemcy.

Jestem zdania, że mecz o trzecie miejsce wygra Brazylia. Postawią wszystko na jedną kartę, bo będą chcieli jeszcze udowodnić swoją klasę.

MARIA DZIADKOWIEC, piłkarka drugoligowej drużyny żeńskiej w klubie Respekt Myślenice: Wolałabym, aby wygrała Argentyna, ale coś jednak czuję, że będą to Niemcy, bo mają naprawdę dobrą drużynę. W roli zwycięzcy meczu o trzecie miejsce chętniej zaś widziałabym Brazylię.

TOMASZ KRASEK, prezes KS Raba Dobczyce: Kibicuję sąsiadom, czyli Niemcom. Jako prezes klubu patrzę może na to nieco inaczej, niż zwykły kibic. Piłka nożna to gra zespołowa, a Niemcy mają najbardziej poukładny zespół. Zasługują na to zwycięstwo i na sukces, bo pracują na niego od co najmniej 10 lat.

W meczu o trzecie miejsce początkowo chciałem kibicować Holandii, ale zmieniłem zdanie po niektórych ich wypowiedziach o tym, że nie warto grać o trzecie miejsce, że to nieważne. Moim zdaniem to zaszczyt, to trzeba uhonorować, dlatego po tych słowach, będę kibicował Brazylii.