Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygrał i chce wyjechać do... Australii

RP
TOUR DE FRANCE. Australijczyk z niemieckim paszportem Heinrich Haussler wygrał wczorajszy, deszczowy etap z kilkoma wzniesieniami. Mimo trudnych warunków w czołówce pozostał jednak status quo.

Haussler to ciekawa postać. Jego ojciec jest Niemcem, a matka Australijką. On sam wychowywał się na antypodach, a mając kilkanaście lat przyjechał do Europy. - Moja rodzina, moi znajomi i moje życie tak naprawdę jest w Australii. Dlatego w przyszłym roku tam wracam.
Jednak zanim jednak to nastąpi, wczoraj miał idealną okazję, aby się pokazać całemu światu. Okoliczności sprzyjały mu nadzwyczaj - nie tylko blisko "europejskiego" domu, bo mieszka niedaleko i zna te trasy doskonale, ale także w deszczowej pogodzie, w której czuje się znakomicie. - To najpiękniejsze zwycięstwo w moim życiu - nie krył na mecie.
Cała czołówka, mimo że przyjechała ze znaczną stratą do zwycięzcy, utrzymała swoje pozycje. Przede wszystkim lider Rinaldo Nocentini. Przegranym może czuć się jedynie Levi Leipheimer z Astany, który z powodu kontuzji musiał się wycofać jeszcze przed etapem. Dzisiaj płaski odcinek i kolejna szansa dla sprinterów.
WYNIKI
13. etap (Vittel - Colmar; 200 km): 1. Heinrich Haussler (Niemcy/Cervelo) 4.56.26, 2. Amets Txurruka (Hiszpania/Euskaltel) strata 4.11 s, 3. Brice Feillu (Francja/Agritubel) 6.13... 142. Marcin Sapa (Lampre) 23.44.
Klasyfikacja generalna: 1. Rinaldo Nocentini (Włochy/Ag2r) 53:30.30, 2. Alberto Contador (Hiszpania/Astana) 6 s, 3. Lance Armstrong (USA/Astana) 8... 139. Sapa 1.33.34.
(RP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski