Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wygrali w... dziewięciu

Maciej Zubek
Nowotarżanie (niebieskie stroje) tym razem pokonali Cracovię II
Nowotarżanie (niebieskie stroje) tym razem pokonali Cracovię II Fot. Maciej Zubek
III liga piłkarska. Podhale odniosło już siódme zwycięstwo z rzędu. W Woli Rzędzińskiej Garbarnia przegrywała 1:2, straciła dwóch zawodników, a mimo to pokonała Wolanię 4:2.

Podhale Nowy Targ - Cracovia II 3:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Zejdler 42 karny, 1:1 Mikołajczyk 44, 2:1 Świerzbiński 63, 3:1 Potoniec 75.
Podhale: Sotnicki -Luberda (82 Bobak), Mikołajczyk, Urbański, Drobnak - Komorek (70 Waksmundzki), Lizak, Pająk (46 Jaworski), Czubin (66 Potoniec) - Świerzbiński, Gadzina.
Cracovia II: Drzewiecki - Jadanowski (85 Pawlusiński), Krasuski, Sosnowski, Kuligowski - Zejdler (66 Szymczyk), Argasiński (79 Jeż) , Pyrdek, Panek - Szewczyk, Ceglarz (76 Adamczyk).
Sędziował: Paweł Gądek (Tarnów). Żółte kartki: Gadzina, Pająk. Widzów: 400.

Grające w młodzieżowym składzie rezerwy Cracovii nie zdołały zatrzymać w Nowym Targu rozpędzonych wiosną gospodarzy, dla których było to już siódme z rzędu zwycięstwo.

Mecz rozkręcił się pod koniec pierwszej połowy. W 42 min „Pasy” objęły prowadzenie z rzutu karnego, którego tak naprawdę być nie powinno. Jeżeli już Mateusz Urbański faulował Mariusza Panka, to na pewno przed polem karnym. „Jedenastkę” wykorzystał Łukasz Zejdler. Odpowiedź nowotarżan była jednak błyskawiczna. W 44 min wyrównał Daniel Mikołajczyk strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Sebastiana Świerzbińskiego.

Druga połowa to już rosnąca z każdą minutą dominacja gospodarzy, która przełożyła się na wynik. W 63 min kolejny stały fragment gry dał im prowadzenie. Tym razem z rzutu wolnego z okolic 20 metrów przed bramką Cracovii uderzył Taras Jaworski. Damian Drzewiecki odbił piłkę, ale skuteczną dobitką z bliska popisał się Świerzbiński. W 75 min Podhale przeprowadziło kontrę. Rozprowadził ją Jaworski, który ze środka boiska zagrał do Rafała Waksmundzkiego, ten dograł piłkę w pole karne, gdzie Drzewieckiego uprzedził Jarosław Potoniec skierował piłkę do siatki.

- Przestrzegałem swoich zawodników, żeby nie zlekceważyli młodego zespołu z Krakowa. To w końcu zaplecze ekstraklasowej drużyny. I to się potwierdziło. W pierwszej połowie rywale sprawili nam sporo problemów. Na szczęście mocne słowa w szatni poskutkowały i po przerwie byliśmy innym, lepszym zespołem - wyznał trener Podhala Marek Żołądź.

- Gratuluje Podhalu, ale też gratuluję postawy swojemu zespołowi. Młodzi chłopcy pokazali się z bardzo dobrej strony. Szczególnie pierwsza połowa w naszym wykonaniu mogła się podobać - ocenił trener Cracovii II Piotr Górecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski