Klasa B, grupa III
Wierzbowianka - Płomień Kościelec 3-0 (1-0)
Wierzbowianka: Matuszczyk - Mach, Rutka, Panek, Ziętara - Sprynca, Stachurski, Gąsiorek (Hytroś), Adamczyk - Skwarek (Pokorniak), Jachna (Stańczyk)
Płomień: Bakowski - Cholewa, Jędrys, Zakrzewski (Pasek), Łanecki - Iwoła (Wieczorek), Grabowski (Percik), Zajączkowski (Kamień), Korfel - Bochenek, Kutela
W spotkaniu dwóch drużyn z powiatu proszowickiego lepsi okazali się pretendujący do klasy A gospodarze. Udało im się w ten sposób zrewanżować za ubiegłoroczną porażkę w Kościelcu. Miejscowi od początku sprawiali korzystniejsze wrażenie choć pierwszą bramkę zdobyli dość szczęśliwie. Skwarek zdecydował się na strzał z około 25 metrów, bramkarza Płomienia Bakowskiego trochę oślepiło słońce, trochę zawiodły umiejętności, w każdym razie po jego niepewnej interwencji piłka znalazła się w siatce. -Błędy mogą przydarzyć się każdemu. Nasz bramkarz poraz pierwszy rozegrał całe spotkanie w____klasie B. Był chyba zbyt mocno stremowany - tłumaczył swojego golkipera trener Płomienia Tomasz Jaskólski.
Po zmianie stron w stosunkowo krótkim odstępie czasu mecz został praktycznie rozstrzygnięty. Najpierw Skwarek wykorzystał sytuację sam nam z Bakowskim i zdobył drugiego gola. Niedługo później Bochenek za dyskusje obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić plac gry. Płomień w osłabieniu nie był już stanie wyrządzić gospodarzom krzywdy. Wynik ustalił mocnym uderzeniem z lewej strony Stańczyk. Szansę na zmianę rezultatu miał jeszcze Stachurski, ale po zagraniu Spryncy trafił w słupek.
Tekst i**fot. (ALG)**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
