To był radosny hokej z obu stron o czym najdobitniej świadczy jego końcowy wynik. Rzadko zdarza się by w jednym spotkaniu padło aż 17 bramek. Kibice nie mieli więc powodów do narzekań. - Ostatni raz graliśmy blisko miesiąc temu. Nic więc dziwnego, że chłopaki wypadli z rytmu meczowego, co przełożyło się na masę błędów głównie w __defensywie - podkreślił trener Podhala Andriej Parfionow.
Prym w szeregach gospodarzy wiódł Aleksander Alimow. 22-letni Rosjanin, wychowanek słynnego Avangardu Omsk, po raz kolejny potwierdził olbrzymi potencjał jaki w nim drzemie. Zdobył trzy bramki, a każda z nich była wyjątkowej urody. Pierwsze dwie zdobyte efektownymi uderzeniami w samo „okienko”, trzecią po koronowej akcji.
Tą wygraną nowotarżanie zapewnili sobie 4. miejsce w tabeli. - Jak na debiut to myślę, że zaprezentowaliśmy się z całkiem dobrej strony. Naszym największym problemem jest wąska kadra - mówi trener.
W pierwszej rundzie play-off PPWSZ Podhale zmierzy się najprawdopodobniej z drużyną Gladiators Trencin. Pierwszy mecz rozegrany zostanie na Słowacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?