– Jesteście w pełni przygotowani do startu w ekstraklasie?
– Jak zawsze wszystko weryfikuje boisko. Podczas przygotowań był okres ciężkich treningów, później było lżej i czas na złapanie świeżości. Mam nadzieję, że zaczniemy dobrze. Jedziemy do Łęcznej nastawieni bardzo bojowo, aby przywieźć stamtąd dobry wynik.
– Remis też nim będzie?
– Wisła w każdym meczu walczy o zwycięstwo. To się nie zmienia bez względu na to, czy klub ma jakieś problemy.
– Zapewne zawsze, nawet w najmocniejszym zespole, jest jakiś niepokój przed nowym sezonem?
– Każdy zakłada, że dobrze wystartuje, ale jest niepewność. Wiadomo – po okresie przygotowawczym wszystkie drużyny są bardzo naładowane, zmotywowane do tego, aby wyjść i grać, ale nie zawsze wychodzi. Przykładem jest chociażby ostatni mecz Legii Warszawa z St. Patrick’s. Pewnie legioniści byli mocno naładowani, to może spętało im nogi, bardzo chcieli i im nie wychodziło. Czasem tak bywa. Mam też w pamięci mecze Wisły z Levadią Tallin. Legia myśli o Lidze Mistrzów, nie ulega wątpliwości, że powinna być o klasę lepszym zespołem, a boisko pokazało, że tego nie widać. Trzeba przez cały czas mieć w sobie pokorę, szanować przeciwnika, biegać przez 90 minut.
– Dlaczego zazwyczaj ciężkie są pierwsze mecze na boisku ligowego beniaminka?
– Zapewne wzięło się to stąd, że trudniej rozpracować zespoły, z którymi w lidze nie grało się w poprzednim sezonie. Mamy przygotowaną analizę gry rywali, ale najlepiej sprawdzić na boisku jak się prezentują. W tym przypadku Górnik gra u siebie, zapewne przyjdzie wielu widzów, rywale będą chcieli jak najlepiej się zaprezentować. Dodatkową motywacją będzie to, że przyjeżdża Wisła Kraków. Musimy być bardzo skoncentrowani.
– Jakie jest Pana zdanie o potencjale Górnika Łęczna? Na których zawodników zwróciłby Pan szczególną uwagę?
– Widziałem kilka ich meczów w pierwszej lidze i wiem, że na pewno nie będzie łatwo. To beniaminek, ale ma w składzie zawodników z doświadczeniem w ekstraklasie. W tej drużynie grają m.in. Grzegorz Bonin, Sebastian Szałachowski czy Tomasz Nowak, którzy dobrze prezentowali się w poprzednim sezonie. Teraz dołączyli pomocnik Przemysław Kaźmierczak czy groźny napastnik Paweł Buzała. My mamy jednak w ataku Pawła Brożka, na którego bardzo liczymy, tak samo jak na dobrze funkcjonujący cały nasz zespół.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?