Do wypadku doszło na początku lutego, podczas zalewania betonem stawianej w Azotach nowej konstrukcji do przeładunku TIR-ów. Pracownik firmy zewnętrznej obsługiwał pompobeczkę, która dowoziła na miejsce budowy beton.
- W pewnym momencie pękło ramię podajnika betonu. Oderwało się i uderzyło w głowę pracownika - relacjonuje Marcin Stępień, prokurator rejonowy w Tarnowie.
Mężczyzna doznał ciężkich obrażeń głowy. Nie było już szans na jego uratowanie. Przybyły na miejsce zdarzenia lekarz mógł jedynie stwierdzić zgon 38-latka. Okoliczności wypadku zbadają teraz tarnowscy śledczy.
- Zebraliśmy już niezbędną dokumentację. Został powołany także biegły z zakresu budowy maszyn i budownictwa. Jego opinia pozwoli nam odpowiedzieć na pytanie, dlaczego wysięgnik pompy uległ awarii. Czy była to wada konstrukcyjna sprzętu, czy raczej efekt niewłaściwej eksploatacji tego urządzenia przez pracowników - podkreśla prokurator Stępień.
Specjalistyczna opinia biegłego w tej sprawie będzie kosztować aż kilkanaście tysięcy złotych. - Jest to rzadka dziedzina, jeśli chodzi o opiniowanie. Udało nam się jednak znaleźć biegłego, który posiada już doświadczenie w podobnych sprawach - zaznacza szef prokuratury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?