Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątek dla Wieliczki. Rozmowa z tenisistą stołowym Lucjanem Błaszczykiem

Rozmawiał Paweł Panuś
Lucjan Błaszczyk przez wiele lat był liderem reprezentacji Polski
Lucjan Błaszczyk przez wiele lat był liderem reprezentacji Polski fot. Dariusz Bloch
- Drugi rok z rzędu sympatycy tenisa stołowego będą mogli oglądać Pana w meczu ligowym w Wieliczce, ba, nawet z Panem zagrać.

- W piątek będziemy prowadzić wspólnie z Joergenem Perssonem zajęcia głównie dla młodzieży i wówczas będzie możliwość gry z nami. Kibiców zapraszam na sobotni mecz Palmiarni Zielona Góra z Morlinami Ostróda, który odbędzie się w hali Solnego Miasta.

- Skąd pomysł na zajęcia i mecz właśnie w Wieliczce?

- Gdy przed laty grałem w Bundeslidze, zobaczyłem, jak działa profesjonalnie zarządzany klub. Wówczas bardzo często promowaliśmy dyscyplinę w mniejszych ośrodkach. W Małopolsce nie ma silnej drużyny męskiej, natomiast w Wieliczce powstało w ostatnim czasie sporo klubów szkolących młodzież. Warto poświęcić im czas i zachęcić, tym bardziej, że prowadzę akademię i znam się na szkoleniu. Mecz jest dodatkiem, taką wisienką na torcie. Dla Wieliczki robimy wyjątek, bo to jedyny mecz w sezonie, który rozegramy poza Zieloną Górą.

- Poziom polskiej ekstraklasy cały czas się podnosi.

- Gdy wyjeżdżałem do Niemiec, nasza liga stała na przeciętnym poziomie. Teraz wróciłem do niej ja oraz niemal wszyscy moi koledzy, którzy za chlebem wyjechali w świat. Kluby stać na transfery ciekawych zawodników. Myślę, że po niemieckiej i francuskiej nasza ekstraklasa jest najsilniejsza w Europie.

- Pokazują to choćby wyniki polskich drużyn w europejskich pucharach.

- Zaliczamy się do najlepszych, regularnie kwalifikujemy się do grona czterech najlepszych klubów w Europie. Myślę, że tylko ligi żużlowa i siatkarska są w naszym kraju na porównywalnym poziomie.

- Jak wysokie są budżety polskich klubów?

- Tych najlepszych wynoszą około półtora miliona złotych. To porównywalne kwoty z tymi, które obowiązują na Zachodzie.

- Pana zespół jest faworytem meczu z Morlinami?

- Prowadzi go mój kolega z reprezentacji Polski Tomasz Krzeszewski. Ma niezły skład, ale na razie słabe wyniki. Chcemy wygrać, ale łatwo nam na pewno nie będzie. Chcielibyśmy, aby mecz był prawdziwym widowiskiem, gratką dla kibiców. Może wówczas powstanie w Małopolsce silna drużyna męska. Pamiętam mecze z Podgórzem Kraków i Opoką Trzebinia. Marzy mi się, aby teraz taki team powstał w Wieliczce, gdzie pracuje wielu oddanych dyscyplinie działaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski