Grzegorz Piotrowski opuszcza zakład karny w Opolu
(INF. WŁ.) Dziś opuści Zakład Karny w Opolu Grzegorz Piotrowski, zabójca księdza Jerzego Popiełuszki.
Grzegorz Piotrowski został skazany w 1985 r. na 25 lat więzienia. Karę zmniejszono mu do 15 lat. O tym więźniu wciąż mówi się i pisze w mediach. Dba o to sam były kapitan SB. Było o nim głośno zawsze wtedy, gdy korzystał z dłuższej lub krótszej przerwy w odbywaniu kary. Raz nie wrócił za kraty na czas i nawet jego kurator sądowy nie wiedział, gdzie przebywa. Innym razem wyszło na jaw, że w czasie przepustki składał podanie o paszport.
Były kapitan SB to prawdziwy rekordzista, jeśli chodzi o ilość otrzymanych przepustek i przerw w odbywaniu kary. Korzystał z nich co najmniej dwadzieścia razy w roku.
Odsiedzenie wyroku do końca nie oznacza, że Piotrowski nie będzie miał już styczności z wymiarem sprawiedliwości. Prokuratura Okręgowa w Łodzi prowadzi przeciwko niemu postępowanie za znieważenie sądów. W czasie wywiadu telewizyjnego, którego zabójca księdza udzielił w ub. roku w Telewizji Łódź, przyrównał on sąd do cyrku, a sędziów do clownów. Maria Świetlicka, rzecznik łódzkiej prokuratury, poinformowała nas, że postępowanie to być może zostanie zakończone w najbliższy poniedziałek.
(G)
Dalsze szczegóły na temat pobytu Grzegorza Piotrowskiego w więzieniach - w jutrzejszym "Dzienniku"