Czarny marsz
- Lepiej być zerem niż Leszkiem Millerem. Miller, gdzie moja pierwsza praca?! Pierwsza praca, wielki mit! - skandowali uczestnicy pochodu. Akwizytorzy nieśli w plastikowych wiaderkach puste słoiki, opisane jako promocyjne, puste obietnice rządu SLD-UP. Pod pomnikiem Mickiewicza zaprezentowano typowego absolwenta: z wyższym wykształceniem, prawem jazdy, znajomością dwóch języków obcych. - A Miller wysyła go za granicę do roboty na budowie... Na potwierdzenie tego uczestnicy pochodu rozdawali krakowianom bilety do lepszego świata, czyli zielone karty. Manifestację zakończyło zawieszenie na drzwiach zamkniętego Urzędu Wojewódzkiego petycji do wojewody, w sprawie podjęcia działań na rzecz zmniejszenia bezrobocia.
Imprezę zorganizowali: Stowarzyszenie Młodzi Demokraci oraz Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości. (WT)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?