Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wymarzony rywal Unii

Piotr Pietras
Krzysztof Buczkowski (niebieski kask) ma być gotowy na fazę play-off
Krzysztof Buczkowski (niebieski kask) ma być gotowy na fazę play-off Fot. SEBASTIAN MACIEJKO
Ekstraliga żużlowa. W trakcie spotkania w Gdańsku tarnowianie żyli meczem w... Lesznie.

W przedostatniej kolejce spotkań części zasadniczej zespół Grupy Azoty Unii Tarnów nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem w meczu wyjazdowym osłabionej drużyny Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Tarnowianie wygrali 64:26 choć niewiele brakło, by mecz nie doszedł do skutku.

_– Po mocnych opadach deszczu długo nie było wiadomo, czy spotkanie w ogóle się odbędzie. Ze swojej strony chcieliśmy zaliczyć ten mecz, gdyż nikomu z nas nie uśmiechało się jeszcze raz jechać przez całą Polskę na zawody, które tak naprawdę były parodią żużla. Na szczęście deszcz przestał padać i tor udało się przygotować do jazdy, choć jego nawierzchnia i tak była bardzo niebezpieczna i pozostawiała wiele do __życzenia _– podkreśla trener Grupy Azoty Unii Marek Cieślak.

W trakcie spotkania cała ekipa z Tarnowa o wiele bardziej emocjonowała się przebiegiem rozgrywanego równolegle meczu w Lesznie, w którym miejscowa Fogo Unia rywalizowała ze Stalą Gorzów. – Nie ukrywam, że kibicowaliśmy drużynie z Leszna, której do awansu do fazy play-off potrzebny był jeden punkt meczowy. Bardzo cieszyliśmy się, gdy okazało się, że Unia Leszno zremisowała ze Stalą, gdyż dzięki temu właśnie z drużyną z Wielkopolski zmierzymy się w półfinale Drużynowych Mistrzostw Polski – przypomina trener „Jaskółek”.

Tarnowianie trzymali kciuki za zespół z Leszna, gdyż w razie jego porażki z gorzowianami, cały czas szansę na awans do części finałowej miałaby drużyna Unibaksu Toruń. _– Dla nas o wiele lepiej, że w finałowej czwórce nie będzie zespołu z Torunia, gdyż to bardzo mocna drużyna. Nie oznacza to jednak, że z Unią Leszno będzie nam łatwo. Faktem jest jednak, że nasi zawodnicy lubią jeździć na torze w Lesznie, co także nie jest bez znaczenia _– podkreśla szkoleniowiec Grupy Azoty Unii.

Nim tarnowianie przystąpią do rywalizacji o medale Drużynowych Mistrzostw Polski czeka ich jeszcze jeden mecz w części zasadniczej. „Jaskółki” zmierzą się w nim na własnym torze ze SPAR Falubazem Zielona Góra (sobota, 6 września, godz. 18).

Rywalizacja w części finałowej rozpocznie się 14 września, natomiast zespół Grupy Azoty Unii pierwszy mecz rozegra w Lesznie. Tydzień później zaplanowany jest rewanż w Tarnowie. _– Do meczów fazy play-off powinniśmy już przystąpić w pełnym składzie. Kontuzjowany Krzysiek Buczkowski powinien do tego czasu wyleczyć uraz łopatki i być gotowy do __jazdy _– stwierdził Cieślak.

Finał Ligi Juniorów
Dzisiaj na torze w Tarnowie (godz. 17) rozegrany zostanie zaległy turniej VII rundy Ligi Juniorów, w którym wystąpi siedem zespołów z ekstraligi. Obok drużyny „Jaskółek” rywalizować będą ekipy Włókniarza Częstochowa, Falubazu Zielona Góra, Unibaksu Toruń, Stali Gorzów, Sparty Wrocław i Wybrzeża Gdańsk. Będzie to ostatni turniej w tegorocznej edycji Ligi Juniorów, który zadecyduje o zwycięstwie w całym cyklu. Na razie na prowadzeniu w tabeli jest zespół Unii Leszno, jednak dzisiaj w Tarnowie pauzuje.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski